9 
W czwartek podopieczni Johna van den Broma wyeliminowali FK Bodo/Glimt i zameldowali się w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Za ten wyczyn klub zainkasuje 600 tys. euro.
To tylko niewielka część całkowitych zarobków "Kolejorza" w trwającym sezonie. Wcześniej podniósł z boiska 5,063 mln w unijnej walucie, zatem łącznie ma już 5,663 mln, co przy obecnym kursie daje niemal 26,8 mln zł!
Dalej może być jeszcze ciekawiej! W piątek lechici poznają rywala w następnej fazie i jeśli również tam odniosą zwycięstwo w dwumeczu, zarobią kolejny 1 mln euro.
Triumfator Ligi Konferencji Europy może zainkasować aż 15,19 mln euro (ponad 71,8 mln zł). To suma premii za komplet wygranych w fazie grupowej, a także zwycięskie przechodzenie przez następne rundy aż do finału i triumf.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Pozostali nasi pucharowicze nawet nie zbliżyli się do finansowych dokonań poznaniaków. Raków Częstochowa za dojście do IV rundy eliminacyjnej dostał 750 tys. euro, natomiast Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk, które dotarły tylko do II rundy - po 350 tys.
W piątek o godz. 13.00 odbędzie się losowanie 1/8 finału Ligi Konferencji Europy i wtedy dowiemy się, z kim zagra mistrz Polski.
Czytaj także:
Oficjalnie: Raków Częstochowa ma nowego prezesa. Już pracował w PKO Ekstraklasie
Oficjalnie: transfer z Legii Warszawa do Warty Poznań
Czy Lech przejdzie zwycięsko także przez 1/8 finału? 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
