Lato komentuje mecz z Albanią. "Zwycięzców się nie sądzi"
Reprezentacja Polski, po falstarcie z Czechami, zwyciężyła swój pierwszy mecz pod wodzą Fernando Santosa. Grzegorz Lato jednak tonuje nastroje - Czy ten mecz mnie jakkolwiek uspokoił? No nie za bardzo - mówi.
- Czy ten mecz mnie jakkolwiek uspokoił? No nie za bardzo. Trzeba powiedzieć, że zdobyta przez nas bramka była przypadkowa, w sumie najważniejsze w tym wszystkim, że wygraliśmy - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Grzegorz Lato. - Mieliśmy okresy dobrej gry, ale były też takie okresy, gdy graliśmy na zasadzie "co z tym fantem zrobić" - dodaje.
Były prezes PZPN zwraca także uwagę na wynik Czechów. Kolejne starcia wcale nie muszą być bowiem łatwiejsze. - Czesi zremisowali 0:0 w Mołdawii i jak się okazuje, z tą Mołdawią też może być ciężko, zwłaszcza u nich [kolejny mecz, 20.06, zagramy właśnie z Mołdawią w Kiszyniowie przyp. red.] Jeżeli jednak byśmy z tej grupy nie wyszli, to naprawdę nie ma o czym rozmawiać - podkreśla Lato.
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego" - Jest jednak taka stara zasada piłkarska, że zwycięzców się nie sądzi. Trzeba też przyznać, że po tym początku w Czechach, który przespaliśmy, to było widać, że chcieliśmy ten mecz wygrać, walczyliśmy. Zobaczymy teraz, co będzie dalej - mówi 100-krotny reprezentant naszego kraju.Zapytany o pozytywne postacie meczu z Albanią, Lato wskazuje przede wszystkim dwa nazwiska.
- Naszym mocnym punktem w tej chwili jest na pewno Wojtek Szczęsny. Z Albanią dwa razy dobrze wybronił groźne uderzenia - zwraca uwagę.
- Bartosz Salamon z kolei wniósł spokój, był pewny siebie. Gdybyśmy tak od początku zagrali w Czechach, to byśmy tego meczu nie przegrali - twierdzi Lato. - Kamil Glik też ma już 35 lat. Nadchodzi okres, gdy trzeba będzie odmładzać tę reprezentację. Salamon mi się bardzo podobał. Duet Salamon-Bednarek może na dłużej zagościć w reprezentacji - dodaje Lato.
O tym czy tak będzie, przekonamy się jednak dopiero za 3 miesiące. Kolejne spotkanie Biało-Czerwoni rozegrają 20.06 z Mołdawią.
Czytaj także:
- "Praca na czarno i przemoc psychiczna". Szef PSG znów ma problemy
- Miliony leżą na boisku. Ujawniamy, jaka premia czeka dla piłkarzy za awans do Euro 2024
OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP

-
Kielar-Alchemik Zgłoś komentarz
Czy to prawda, że Lato to gbur? -
AndrzejWolmark Zgłoś komentarz
Podobno to pijak, czy to prawda -
AmerykaninUSA Zgłoś komentarz
właśnie koń jest pogrzebany....jacy działacze trenerzy..taka piłka nożna. -
Tomasz Mroński Zgłoś komentarz
bramki drużyny z samych dołów wszelkich rankingów. Czeka pewnie na amatorów - kucharzy, murarzy, urzędników, sprzątaczy,kierowców - z Wysp Owczych by w meczu z nimi "zachwycić" nas strzeleckimi popisami -
Alex1313 Zgłoś komentarz
Czy ne widać kto w drużynie gra i prze do przodu, a kto podaje byle się pozbyć piłki. Za dużo płacą kopaczom. -
Alex1313 Zgłoś komentarz
Nie pokazujcie tego kopacza, wydaje mu się że się zna, wiecie rozumiecie. -
Pan Jot Zgłoś komentarz
że się przyjęły, to ja nie wiem :) -
miecik Zgłoś komentarz
karnego,,finalnie następuje podanie do Szczęsnego,,który ratując sytuację kopie piłkę daleko,,najczęściej do przeciwnika.O Lewym nie piszę,,choć wydaje mi się ,że odważny trener powinien go zmienić. -
Atito44 Zgłoś komentarz
Albania -
Atito44 Zgłoś komentarz
z taka Albania to powinni wygrac jak Lato z Haiti 7-0, prawda panie Grzegorzu ? -
mumin213 Zgłoś komentarz
oglądało. Jak Jaap Stam. -
kareta Zgłoś komentarz
Przecież spacerowicz był do zmiany, a grał do końca. Myślałem , że Santos nie ulegnie presji i magii nazwiska, a jednak uległ. -
Roni Bydlak Zgłoś komentarz
odmłodzić ale z czego?