Barcelona rozpada się na kawałki. Kluczowy obrońca nie zagra w El Clasico
FC Barcelona w oficjalnym komunikacie potwierdziła kontuzję łydki u Andreasa Christensena. Katalońscy dziennikarze donoszą o około miesięcznej przerwie od gry. To oznacza, że Duńczyka nie zobaczymy w El Clasico.
Rzeczywistość okazała się jednak taka, że były obrońca londyńskiej drużyny przekonał do siebie Xaviego, a ten nie wyobraża sobie wyjściowego składu bez niego. Christensen był dotychczas najlepszym lewym środkowym obrońcą w zespole.
Hiszpański trener będzie musiał sobie jednak przez jakiś czas radzić bez swojego filaru. FC Barcelona oficjalnie poinformowała o kontuzji łydki, jakiej Duńczyk nabawił się na zgrupowaniu swojej reprezentacji.
"Testy medyczne przeprowadzone w sobotę na zawodniku pierwszej drużyny Andreasie Christensenie wykazały, że ma on kontuzję lewej łydki. Jest niedostępny dla trenera, a jego rehabilitacja będzie determinowała czas powrotu" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Dziennikarze, którzy są blisko klubu mówią jednym głosem: Duńczyka nie zobaczymy w zaplanowanym na 5 kwietnia El Clasico. Javi Miguel z "Asa" dodaje także, że przerwa obrońcy potrwa około miesiąc.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
Mecze Barcelony z udziałem Lewandowskiego obejrzysz na żywo, online na kanałach Eleven Sports w Pilot WP!
-
sama.prawda Zgłoś komentarz
już miałem nadzieję, że to ten drewniany polski magister fajtłapa dostał kontuzji i nie trzeba będzie go oglądać przez jakiś czas... hmmmm... szkoda