W piątek reprezentacja Polski rozpoczęła eliminacje do piłkarskich mistrzostw Europy w 2024 roku. I był to początek bardzo nieudany, bo Biało-Czerwoni szybko stracili dwie bramki w rywalizacji z Czechami, a ostatecznie przegrali z nimi 1:3. Niepowodzenie naszych piłkarzy z perspektywy trybun śledził wówczas Mateusz Morawiecki.
Okazja do rehabilitacji dla kadry Fernando Santosa przyszła szybko, bo już w poniedziałek. O 20:45, na PGE Narodowym, wybrzmiał pierwszy gwizdek sędziego w starciu z Albanią. Czujni realizatorzy i fotoreporterzy szybko wyłapali, że tym razem piłkarzy z trybun wspiera prezydent RP - Andrzej Duda. Obok niego mogliśmy dostrzec m.in. ministra sportu i turystyki, Kamil Bortniczuka.
W pierwszej połowie meczu Polska - Albania padła jedna bramka. W 41. minucie Biało-Czerwonych na prowadzenie wyprowadził Karol Świderski.
Przypomnijmy, że oprócz reprezentacji Czech i Albanii, w grupie eliminacyjnej Euro 2024 Polacy zmierzą się także z Mołdawią i Wyspami Owczymi.
Tak Andrzej Duda wspierał z trybun polskich piłkarzy:
Czytaj także:
- Będziesz zaskoczony. Zobacz, kto stał przy autobusie polskich piłkarzy
- Polacy utworzyli oprawę podczas hymnu. I wtedy wydarzyło się to
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"