Filar Arsenalu kontuzjowany. Jakub Kiwior dostanie szanse?
William Saliba doznał urazu w Lidze Europy w meczu przeciwko Sportingowi Lizbona i już teraz wiadomo, że nie wystąpi w ligowym spotkaniu z Leeds United. Czy wobec tego szansę dostanie Jakub Kiwior?
- Saliba robi postępy w rehabilitacji, ale wciąż odczuwa dyskomfort. Nie będzie gotowy na najbliższy mecz z Leeds. Robimy wszystko, żeby mógł jeszcze w tym sezonie zagrać. Problem jest o tyle kłopotliwy, że ból ewoluuje, gdy nakładamy dodatkowe obciążenia. Sprawdzamy niektóre warianty. Zobaczymy, jakie będą efekty - mówił Arteta na konferencji.
Ma papiery
Saliba za sprawą świetnej gry, mimo młodego wieku, w barwach AS Saint-Etienne skupił na sobie uwagę Kanonierów. Klub z Londynu zdecydował się wykupić defensora za 30 milionów euro, jednak ten przez 3 lata przebywał na wypożyczeniu we Francji. W minionym roku młody stoper rozwinął skrzydła, grając w Olympique Marsylii, w związku z tym Arsenal zdecydował, że to już czas, by dać mu szansę.
Saliba szybko zyskał względy Mikela Artety i stał się stałym bywalcem pierwszej jedenastki klubu z Emirates Stadium. 22-letni zawodnik od początku sezonu zbiera pochlebne opinie, a jego wartość rynkowa wzrosła aż do 55 milionów euro.
ZOBACZ WIDEO: Gromy spadły na Lewandowskiego. "Schowany do szafy"Nieudany początek
Nieobecność Francuza to szansa dla Jakuba Kiwiora. Ten odkąd zamienił Spezię Calcio na Arsenal nie łapie się do składu Kanonierów. Wychowanek GKS-u Tychy jak do tej pory rozegrał zaledwie 75 minut, w tym 70 w debiucie, gdy hiszpański szkoleniowiec zdecydował się dać mu szansę w meczu 1/8 Ligi Europy przeciwko Sportingowi (Arsenal zremisował 2:2 na wyjeździe, a po rewanżu ostatecznie odpadł z rozgrywek).
Pierwszy mecz reprezentanta Polski niestety nie był udany. Kiwior popełnił błąd przy bramkowej akcji zespołu z Lizbony, otrzymał najgorszą ocenę spośród zawodników, którzy znaleźli się w wyjściowym składzie i opuścił plac gry przed czasem.
Trudno spodziewać się, że 23-letni obrońca w starciu z Leeds United wybiegnie na murawę w podstawowej jedenastce, ale niewykluczone, że dostanie swoje minuty. W poprzedniej potyczce z Crystal Palace było ich raptem pięć.
Arsenal zajmuje pierwsze miejsce w Premier League. Kanonierzy wygrali 6 spotkań z rzędu i mają 8 punktów przewagi nad zespołem Manchesteru City, który rozegrał jednak jeden mecz mniej.
Zobacz także:
- Ronald Koeman zdradził kulisy odejścia Messiego. Oberwało się Joanowi Laporcie
- Wielki cios dla Lecha Poznań. Kluczowy piłkarz wypada z gry do końca sezonu