Wieprzęć oraz Gęśla to kluczowi zawodnicy dla Stali Stalowa Wola. Ich brak widać było w ostatnim meczu zielono-czarnych z Arką Gdynia. Stal wysoko uległa gdynianom, na domiar złego nie stworzyła sobie żadnej dogodnej sytuacji bramkowej.
Osłabienia kadrowe w dalszym ciągu są jednak znaczne. Longunus Uwakwe, środkowy pomocnik, który znakomicie prezentował się w pierwszych wiosennych meczach na skutek urazu prawdopodobnie nie zagra do końca sezonu. - Longinusowi nie zrasta się wszystko dobrze. Nie wiadomo, czy po wyjęciu śrub z ręki nie trzeba będzie dalej utrzymywać opatrunku gipsowego. Raczej nie zobaczymy go już w tym sezonie - powiedział Bartłomiej Patkiewicz, masażysta Stali Stalowa Wola.
Niewiadomo także, jak potoczą się losy gracza formacji defensywnej, Jacka Maciorowskiego. Zawodnik, podobnie jak Uwakwe urazu doznał podczas meczu ze Śląskiem Wrocław. W ostatnich dniach jeden z najlepszych obrońców zielono-czarnych miał zszyte ścięgno. Z niedoleczoną kontuzją gra Przemysław Pałkus. Zawodnik ma pęknięte żebro, ale na skutek braków kadrowych musi grać. - Kontuzje nas nie omijają. Jeden wraca, drugi wypada. Nie wiadomo, kto będzie zdolny do gry z Turem. Okaże się przed meczem - stwierdził Patkiewicz.
Pech nie opuszcza też utalentowanego Mariusza Myszkę. Na początku sezonu zawodnik nabawił się skomplikowanego złamania, a gdy już wrócił do zdrowia, to nieszczęśliwie zderzył się na meczu juniorów z bramkarzem drużyny przeciwnej i doznał kontuzji rzepki.
Pech nie omija w tym sezonie Stali Stalowa Wola. Gdy jeden piłkarz "łapie" kontuzję w ślad za nim podążają następni. Szkoleniowiec jedynego drugoligowca z Podkarpacia, Władysław Łach przed każdym meczem ma wielki problem z zestawieniem wyjściowej jedenastki.
Wyślij SMS o treści SF STAL na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Stal Stalowa Wola - Tur Turek
Wyślij SMS o treści SF STAL na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT