Wielka presja ciąży na Lewandowskim. "To była bardzo zła decyzja"

PAP/EPA / PAP/EPA/Enric Fontcuberta / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / PAP/EPA/Enric Fontcuberta / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

- To, że dokończył spotkanie po takiej akcji, to tylko i wyłącznie dlatego, że ma status gwiazdy - mówi Piotr Urban. Zdaniem eksperta, niewykorzystana okazja kładzie się cieniem na występie Roberta Lewandowskiego przeciwko Atletico Madryt (1:0).

Po niedzielnym szlagierze FC Barcelona pozostaje na "pole position" w wyścigu o mistrzowski tytuł. Ferran Torres zapewnił Katalończykom wygraną 1:0 z Atletico Madryt. Wynik na Camp Nou mógł być nawet wyższy, ale kwadrans przed końcem Robert Lewandowski zawiódł na całej linii.

Lider klasyfikacji strzelców miał klarowną sytuację, gdy Jan Oblak wybiegł przed własne pole karne. Lewandowski zdawał sobie sprawę, że mógł podać do lepiej ustawionego Raphinhi, jednak chciał się przełamać za wszelką cenę i niestety, katastrofalnie spudłował.

Według Piotra Urbana, 34-latek podjął niepotrzebne ryzyko, próbując samemu wykończyć akcję. Polak pozostał na murawie do końcowego gwizdka i mógł mieć mieszane odczucia po zwycięstwie nad madrytczykami.

- Pierwsze co przyszło mi do głowy jest to, że Robert czuje wielką, niesamowitą presję. Na pewno wiedział, że jest kolega i najlepsza decyzja, to podać do niego, by strzelił na "pustaka". Jednak mówi się, że strzela teraz mniej bramek i chce, by wyglądało to inaczej, więc po prostu zaryzykował. To była bardzo zła decyzja, która przeważnie kolegom w drużynie i trenerom się nie podoba. To, że dokończył spotkanie po takiej akcji, to tylko i wyłącznie dlatego, że ma status gwiazdy. Normalnie trener pierwsze, co robi, to woła zawodnika rozgrzewającego się i jest zmiana, żeby taki piłkarz zauważył, że trzeba myśleć o drużynie. Ten status gwiazdy go uratował - uważa ekspert stacji Eleven Sports.

ZOBACZ WIDEO: To kryzys Roberta Lewandowskiego. "Nie ma już czego ukrywać"

Xavi w zasadzie nie ma do dyspozycji innych klasycznych "dziewiątek" i między innymi dlatego pozostawił Lewandowskiego na boisku. W przeszłości, pod nieobecność kadrowicza, na tej pozycji występowali nominalni skrzydłowi, czyli Ansu Fati oraz Ferran Torres.

- Gdyby chciał, to zawsze może znaleźć na przykład skrzydłowego, żeby zagrał w ataku. Chyba sam Xavi też widzi, że on jest killerem przyzwyczajonym do strzelania bramek i chce po prostu dalej to robić, także na pewno będzie rozmowa z Robertem. Nie mówię, że jakaś ostra, tylko trener w takiej sytuacji musi przypomnieć zawodnikowi, że powinien zachować się inaczej i myśleć o drużynie. Ile razy widzieliśmy, że sam Robert Lewandowski ma pretensje do kolegów jak w trudniejszych sytuacjach nie podają? Sam też musi podawać - podkreślił nasz rozmówca.

"Lewy" był aktywny w ataku FC Barcelony, lecz zanotował czwarty występ z rzędu bez trafienia, biorąc pod uwagę wszystkie fronty. Paradoksalnie ekspert od ligi hiszpańskiej przewiduje, że snajper przebudzi się w końcowej fazie sezonu. Pod względem fizycznym wygląda zdecydowanie lepiej.

- Dzisiaj - pomijając tę sytuację, która nie powinna się wydarzyć - widziałem Roberta zwinniejszego, szybszego i to już jest taki pierwszy sygnał, że wraca do lepszej kondycji. Oni też mieli tydzień, żeby przygotować się do spotkania. Na tym poziomie to robi dużą różnicę, jeśli trener ma tyle czasu na zaplanowanie całego mikrocyklu treningowego. Wcześniej było ewidentne, że Robert fizycznie nie czuje się dobrze - zauważył.

Pomimo słabszej dyspozycji w minionych tygodniach Lewandowski nadal nie ma sobie równych w klasyfikacji strzelców. - W pierwszej rundzie pokazał, że naprawdę bez problemu może poradzić sobie w lidze hiszpańskiej i zostać tym królem strzelców. Myślę, że zostanie i powiem więcej: zostanie nim też w następnym sezonie - dodał.

To nie był spacerek dla lidera ligowej stawki. Przyjezdni postawili się FC Barcelonie, zaś sędzia miał ręce pełne roboty. Przez 90 minut Jose Maria Sanchez Martinez aż 12 razy sięgnął do kieszeni po żółtą kartkę.

- Zaskoczył mnie Simeone po meczu, bo powiedział, że uważa, że jest to sprawiedliwy wynik. Byłem bardziej za tym, że może remis byłby sprawiedliwszy z przebiegu spotkania, bo jedni i drudzy mieli okazje, ale Simeone mówił, że w piłce chodzi o to, żeby być efektywnym, mocnym we własnym polu karnym i w polu karnym przeciwnika, a dzisiaj Barcelona była, Atletico nie. Tak ogólnie patrząc na to, co sobie stworzył jeden zespół i drugi, to Atletico ma trochę żal, że nie urwało ani punktu. Gdyby Robert lepiej się zachował w tej okazji, w której powinien podać, to nie byłoby tematu - podsumował Piotr Urban.

Rafał Szymański, WP SportoweFakty

Czytaj więcej:
Zobacz klasyfikację najlepszych strzelców La Liga
Kibice Barcelony wzywali Messiego. Wtedy Lewandowski zrobił to

Komentarze (22)
avatar
Arczi
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tamci też zamiast mu czasem podać to strzelają wcale nie lepsi eh brak tego czego w tej ekipie.Szanse jednak powinien wykorzystać i wina po jego stronie lepszej okazji nie miał dawno 
avatar
czarny60
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
12
Odpowiedz
A widzisz Raphinia i inni , jak to jest być samolubem? Teraz rozumiesz, co to gra zespołowa? Dobrze Lewy zrobił. Uczyć się mają wszyscy. Przy pierwszej bramce Lewy był też na lepszej pozycji n Czytaj całość
avatar
Wernyhora21
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ciekawe, czy on równa do drużyny, czy drużyna do niego? 
avatar
JagaBaga
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
13
Odpowiedz
"Na znakomitym trzecim miejscu wśród najlepszych strzelców z Europy jest od niedawna Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski podczas mistrzostw świata dwa razy pokonał bramkarzy rywali Czytaj całość
avatar
Marekan
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
13
3
Odpowiedz
Wyobrażam sobie ten dylemat Lewego, strzelać samemu czy podać do nieobstawionego kolegi? kolegi, który bez wątpienia strzeliłby do pustej bramki, ale taki wariant podania w głowie Lewego istnie Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.