W 7. minucie z atakiem ruszył Kylian Mbappe. W poprzednim meczu reprezentant Francji zdobył dwie bramki i także w niedzielę miał ochotę na cieszenie się z gola. Jego pierwsza szarża zakończyła się jeszcze niedokładnym uderzeniem. Yvon Mvogo kontrolował kierunek lotu piłki.
PSG pozostało w natarciu, a akcje zespołu ze stolicy Francji były coraz bardziej niebezpieczne. W 11. minucie ponownie przyspieszył Kylian Mbappe i tym razem przymierzył w bramkę przeciwnika. Na wysokości zadania stanął Yvon Mvogo, który zgodnie z przewidywaniami miał pracowite popołudnie między słupkami Lorient.
W tych okolicznościach prowadzenie 1:0 gości było zaskoczeniem. Lorient było stać na skuteczny atak w 15. minucie. Piłka trafiła od Romaina Faivrego do Enzo Le Fee, a ten pokonał swoim strzałem Gianluigiego Donnarummę. W Paryżu szok, ponieważ nie miało to być nerwowe spotkanie dla zespołu Christophe'a Galtiera.
Sytuacja PSG komplikowała się z minuty na minutę. Nie dość, że straciło gola, to jeszcze w 20. minucie straciło zawodnika. Achraf Hakimi zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę za nieodpowiedzialne zachowanie. Tym samym gospodarze musieli organizować się do atakowania już nie w jedenastu, a w dziesięciu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zaryzykował i się udało! Cudowny gol w Niemczech
W 29. minucie Kylian Mbappe pokazał się ponownie i zgodnie z powiedzeniem "do trzech razy sztuka" strzelił gola Lorient. Dziesięciu gospodarzy ruszyło do pościgu i mogło liczyć na jednego ze swoich liderów. Kompletnie rozczarował Yvon Mvogo. Bramkarz miał być pewnym punktem Lorient, tymczasem zagapił się jak junior, oddał piłkę za darmo Kylianowi Mbappe i pozwolił na strzelenie banalnego gola.
Lorient poradziło sobie w trudniejszym momencie meczu i odzyskało prowadzenie 2:1 w 38. minucie. Ponownie asystował Romain Faivre, a tym razem z podania reżysera gry ofensywnej gości skorzystał Darlin Yongwa Ngameni. Ponownie zapanowała konsternacja w Paryżu, ponieważ skazywana na pożarcie drużyna radziła sobie bardzo swobodnie.
Po przerwie piłkarze Lorient byli skoncentrowani na ostrożnej, ale nie rozpaczliwej defensywie. Grająca w osłabieniu drużyna z Paryża miała problem z przeprowadzeniem niebezpiecznego ataku, a atmosfera na stadionie gęstniała w obliczu nadchodzącego kolejnego niepowodzenia. W 88. minucie Bamba Dieng dorzucił gola na 3:1 i zapewnił przełomową wygraną Lorient.
33. kolejka Ligue 1:
Paris Saint-Germain - FC Lorient 1:3 (1:2)
0:1 - Enzo Le Fee 15'
1:1 - Kylian Mbappe 29'
1:2 - Darlin Yongwa Ngameni 39'
1:3 - Bamba Dieng 88'
Składy:
PSG: Gianluigi Donnarumma - Sergio Ramos, Marquinhos, Danilo Pereira (78' Warren Zaire-Emery) - Achraf Hakimi, Carlos Soler (46' Fabian Ruiz), Marco Verratti, Vitinha (65' Hugo Ekitike), Juan Bernat (56' Nuno Mendes) - Lionel Messi, Kylian Mbappe
Lorient: Yvon Mvogo - Abdoul Bamo Meite, Montassar Talbi, Vincent Le Goff - Gedeon Kalulu (64' Yoann Cathline), Bonke Innocent (59' Ayman Kari), Laurent Abergel, Darlin Yongwa - Romain Faivre, Enzo Le Fee (90' Julien Ponceau) - Ibrahim Kone (64' Bamba Dieng)
Żółte kartki: Hakimi, Marquinhos, Verratti (PSG) oraz Innocent, Le Fee, Dieng (Lorient)
Czerwona kartka: Achraf Hakimi (PSG) /20' - za drugą żółtą/
Sędzia: Jerome Brisard
***
Lille OSC - AC Ajaccio 3:0 (3:0)
AS Monaco - Montpellier HSC 0:4 (0:1)
Clermont Foot 63 - Stade de Reims 1:0 (1:0)
Stade Rennais - Angers SCO 4:2 (2:2)
ES Troyes AC - OGC Nice 0:1 (0:1)
Czytaj także: Zinedine Zidane z priorytetem na przyszłość. Ten klub chce prowadzić Francuz
Czytaj także: Paulo Sousa radzi sobie we Włoszech. Zapracował na nowy kontrakt?
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)