W środę piłkarski świat obiegła informacja o odejściu Sergio Busquetsa z FC Barcelony. Hiszpański pomocnik nie przedłuży umowy i do innego klubu trafi na zasadzie wolnego transferu. Piłkarza doskonale zna Lionel Messi, który spędził z nim w jednej szatni 13 lat.
Obaj grali ze sobą od 2008 r., gdy Busquets trafił do pierwszej ekipy Barcelony aż do 2021 r., kiedy to Argentyńczyk odszedł do PSG. "Na boisku zawsze z piątką, ale w rzeczywistości jako zawodnik i człowiek jesteś dziesiątką" - napisał w mediach społecznościowych Messi, nawiązując do numeru na koszulce Busquetsa.
"Życzę Ci wszystkiego najlepszego na nowym etapie i zarówno Tobie, jak i całej rodzinie. Dziękuję za to, co zrobiłeś na boisku i poza nim, było wiele chwil, które spędziliśmy razem, dobrych i kilka skomplikowanych... Pozostaną na zawsze! Wielkie uściski" - dodał Messi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piłkarska perfekcja! Przepięknie przymierzył w okienko
Do wpisu zawodnik załączył trzy zdjęcia - samego Busquetsa, wspólne z gry w Barcelonie, a także z meczu Hiszpania - Argentyna na mistrzostwach świata 2010 roku, kiedy to rywalizowali na boisku.
Messi bardzo dobrze dogadywał się z Busquetsem. Ostatnio pojawił się w Barcelonie, gdzie był widziany właśnie z pomocnikiem i Jordim Albą na kolacji. Niewykluczone, że Argentyńczyk w przyszłym sezonie wróci do stolicy Katalonii. 35-latek ma odejść z PSG, a wśród potencjalnych kierunków przeprowadzki wymienia się najczęściej Barcelonę i Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej, gdzie zawodnik może liczyć na kosmiczną ofertę (więcej TUTAJ).
Czytaj też: Busquets zastąpi Krychowiaka?! To jedna z opcji
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)