Kilka dni braku aktywności Agaty Sieramskiej w mediach społecznościowych to niezwykła sytuacja. Internauci mogli być zaskoczeni, ponieważ ukochana Arkadiusza Milika regularnie zamieszcza zdjęcia i relacjonuje treningi na Instagramie.
"Agatycze", bo pod takim pseudonimem występuje popularna trenerka w sieci, w końcu zabrała głos. W relacji na InstaStories wyjaśniła, co było powodem tego, że nagle "zniknęła".
"Czuję się fatalnie i nie ma obecnie szans na trenowanie" - przekazała piłkarska WAG (patrz skan poniżej).
Sieramska dodała, że nie wyobraża sobie, by choroba przerwała wyzwanie, które ostatnio realizowała ze swoimi fankami.
Z tego powodu zaproponowała, że do momentu aż nie poczuje się lepiej, będzie rozpisywać treningi dla swoich podopiecznych. Tak, by mogły one ćwiczyć same. "Myślę, że to będzie kilka treningów" - podkreśliła.
Zobacz:
"Ciary za każdym razem". Piękne słowa partnerki Milika
Wyznała mu miłość! Tak świętowali Milik i Sieramska
ZOBACZ WIDEO: Polak świętuje upragniony tytuł. To powiedział naszemu dziennikarzowi