Światowe media o Szymonie Marciniaku. "Możliwa bezprecedensowa decyzja"

Szymon Marciniak 10 czerwca ma prowadzić finał Ligi Mistrzów w Stambule. Już jednak wiadomo, że nie będzie podchodził do tego meczu w spokojnej atmosferze. Wszystko z powodu afery, jaka wybuchła po jego wizycie u Sławomira Mentzena. Świat to widzi.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
Zdjęcie: Szymon Marciniak WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Zdjęcie: Szymon Marciniak
Szymon Marciniak niewątpliwie jest w czołówce, jeśli chodzi o sędziów z całego świata. Jego poziom prowadzenia spotkań był w tym sezonie niedostępny dla nikogo. Na kryształowym wizerunku Polaka pojawiła się bardzo poważna rysa.

Chodzi o to, co wydarzyło się w poniedziałek 29 maja. Marciniak pojawił się na wydarzeniu zorganizowanym przez Sławomira Mentzena, lidera prawicowej partii Konfederacja. Na donos w tej kwestii zareagowała UEFA [WIĘCEJ TUTAJ].

Cała ta sprawa nie mogła ujść uwadze światowym mediom z naciskiem na Włochów i Anglików. W finale spotkają się bowiem Manchester City i Inter Mediolan. "UEFA bada, czy sędzia, który miał poprowadzić finał Ligi Mistrzów w przyszłym tygodniu, był głównym mówcą na imprezie zorganizowanej przez skrajnie prawicowego polityka" - czytamy w "The Guardian".

ZOBACZ WIDEO: Polak talizmanem Barcelony. "To dobry złodziej"

"Oczekuje się, że dochodzenie UEFA w sprawie zaangażowania Marciniaka zostanie przeprowadzone przez szefa futbolu Zvonimira Bobana, byłego reprezentanta Chorwacji oraz głównego sędziego Roberto Rosettiego" - dodano.

"Trwa polityczna burza wokół najlepszego sędziego na świecie, Polaka Szymona Marciniaka. Powołany do poprowadzenia finału Ligi Mistrzów pomiędzy Interem a Manchesterem City 10 czerwca w Stambule po sędziowaniu finału Mistrzostw Świata Argentyna-Francja w grudniu zeszłego roku, istnieje poważne niebezpieczeństwo, że zostanie zastąpiony za udział w wydarzeniu skrajnie prawicowego lidera partii Konfederacja, która znana jest z ksenofobicznych, homofobicznych, rasistowskich i antyżydowskich stanowisk" - to z kolei komentarz "La Reppublica".

"NIESAMOWITE - Szymon Marciniak wpadł w tarapaty i grozi mu, że nie będzie już sędziował finału Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City a Interem. W rzeczywistości 29 maja uczestniczył i przemawiał na politycznym wydarzeniu o nazwie Everest. Problem w tym, że jest to impreza zorganizowana przez polską skrajnie prawicową konfederację" - czytamy na Inter-news.it.

"Sędzia finału Ligi Mistrzów pomiędzy Interem a Manchesterem City 10 czerwca może zmienić się bezprecedensową decyzją. Polskiego arbitra Szymona Marciniaka mogłaby de facto zastąpić UEFA po doniesieniach o jego udziale w Polsce w wydarzeniu zorganizowanym przez lidera polskiej skrajnie prawicowej partii Sławomira Mentzena, znanego z homofobicznych i antysemickich stanowisk" - tak sprawę komentują dziennikarze włoskiego Sky Sports Italia.

Decyzja o tym, czy faktycznie dojdzie do zmiany sędziego głównego finału Ligi Mistrzów ma zapaść już w piątek 2 czerwca, na osiem dni przed finałem Ligi Mistrzów. UEFA dała sobie czas na przeanalizowanie wszystkich dowodów.

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×