Szymon Marciniak wystosował oświadczenie. "Potępiam wszelkie formy nienawiści"

Polski sędzia Szymon Marciniak wydał oświadczenie, w którym przeprosił za udział w spotkaniu organizowanym przez Sławomira Mentzena. UEFA uzależniała od tego nominację Polaka do poprowadzenia finału Ligi Mistrzów.

Kamil Sobala
Kamil Sobala
Szymon Marciniak PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Szymon Marciniak.
Szymon Marciniak w swoim oficjalnym oświadczeniu na łamach uefa.com odniósł się do głośnej afery z jego udziałem.

Stowarzyszenie antyrasistowskie "Nigdy Więcej" złożyło bowiem zawiadomienie do europejskiej federacji, w którym poinformowało, że polski sędzia wziął udział w konferencji organizowanej przez Sławomira Mentzena.

Polityk niegdyś zasłynął z rasistowskiego hasła "Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej".

Polski arbiter w swoim oświadczeniu zaznaczył, że został wprowadzony w błąd.

"Po zastanowieniu i dalszym badaniu stało się jasne, że zostałem poważnie wprowadzony w błąd i całkowicie byłem nieświadomy prawdziwej natury i powiązań podmiotowych wydarzenia. Nie wiedziałem, że jest to związane z polskim ruchem skrajnie prawicowym. Gdybym był tego świadomy, kategorycznie odrzuciłbym zaproszenie" - napisał.

ZOBACZ WIDEO: Rozmawiał z Lewandowskim w Barcelonie. "Ta decyzja była słuszna"

Marciniak także zakomunikował, że jest wierny wartościom wyznawanym przez UFEA. "Jako profesjonalista głęboko zaangażowany w tę dyscyplinę, chcę podkreślić moje niezachwiane poparcie dla wartości wyznawanych przez UEFA, w szczególności inkluzyjności i szacunku dla wszystkich jednostek, niezależnie od ich pochodzenia. Zasady te leżą u podstaw ducha futbolu i doskonale współgrają z moimi osobistymi przekonaniami."

Na końcu oświadczenia 42-latek poprosił "pokornie" o możliwość zadośćuczynienia i odzyskania zaufania poprzez przyszłe działania.

Po złożeniu zawiadomienia w mediach natychmiast rozpoczęły się spekulacje nad tym czy federacja podtrzyma decyzję o nominacji Marciniaka na arbitra głównego finału Ligi Mistrzów (10 czerwca). Ostatecznie jednak UEFA zdecydowała się nie zmieniać obsady sędziowskiej.

Golkiper Rakowa nie owija w bawełnę. "Lech Poznań pokazał, że można"
To tam wyląduje gwiazdor Chelsea? Piłkarz już porozumiał się z klubem

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×