Bramkarz nawet się nie ruszył. Ależ uderzył [WIDEO]

Bardzo długo czekaliśmy na pierwszą bramkę w finałowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City i Interem Mediolan. Po nieco ponad godzinie idealnie przymierzył Rodri, a Andre Onana... nawet nie drgnął.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Gol autorstwa Rodriego Twitter / Polsat Sport / Gol autorstwa Rodriego
Na Ataturk Olimpiyat Stadium w Stambule trwa finał Ligi Mistrzów. Na pierwszego gola, po którym bliżej spełniania marzeń są "The Citizens", czekaliśmy ponad godzinę.

W 68. minucie starcia na listę strzelców wpisał się Rodri, który otrzymał przytomne podanie od Bernardo Silvy. Hiszpański pomocnik znajdował się na czystej pozycji kilkanaście metrów od bramki. Pozostało mu jedynie spokojnie przymierzyć i otworzyć wynik meczu.

Zawodnik Manchesteru City nie zmarnował tak dogodnej okazji i zdecydował się na płaskie uderzenie, które kompletnie zaskoczyło Andrego Onanę. Bramkarz kameruńskiego pochodzenia nawet nie drgnął i za chwilę musiał wyjmować piłkę z siatki.

Całą akcję można zobaczyć poniżej:

Czytaj także:
Zaczynał od 70 złotych za mecz. "Na boisko weszło bydło"
"Nasz ostatni taniec". Zastanawiający wpis Marciniaka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×