Derby Poznania bez skrzydłowego Warty. To efekt "klauzuli strachu"
Warta Poznań nie zagra w derbach miasta w najsilniejszym składzie. Trener Dawid Szulczek nie skorzysta z usług Filipa Borowskiego.
Materiały prasowe
/ Piotr Leśniowski / Warta Poznań
O tych warunkach poinformował rzecznik prasowy zielonych Piotr Leśniowski. Zastosowano rozwiązanie zwane potocznie "klauzulą strachu". Prowadzi ono do sytuacji, w której zawodnik wypożyczony nie występuje przeciwko drużynie, którą tymczasowo opuścił.
Warta musiałaby zapłacić "Kolejorzowi" określoną sumę pieniędzy za grę Filipa Borowskiego w derbach i już wiadomo, że na ten krok się nie zdecyduje, co oznacza, że 19-letniego skrzydłowego przy Bułgarskiej nie zobaczymy.
Mecz 8. kolejki PKO Ekstraklasy Warta Poznań - Lech Poznań odbędzie się w niedzielę o godz. 17.30.
Podopieczni Dawida Szulczka zgromadzili do tej pory 9 pkt., ich lokalny rywal - 8.
ZOBACZ WIDEO: Piłkarzom nie chce się grać w reprezentacji? "Te małe rzeczy pokazują nastawienie drużyny"#JedyneTakieDerby bez Filipa Borowskiego
— Piotr Leśniowski (@PiotrLesniowski) September 12, 2023
W umowie między klubami jest wpisana kwota, którą Warta musiałaby zapłacić Lechowi, gdyby zawodnik pojawił się w niedzielę na boisku. Warta nie zdecyduje się na ten krok. pic.twitter.com/VZ49XpuTAE
Daro123
Zgłoś komentarz
