Bilans Fernando Santosa w eliminacjach Euro 2024 to dwa zwycięstwa na PGE Narodowym i trzy porażki w starciach wyjazdowych. Miarka się przebrała po przegranej 0:2 z Albanią w Tiranie. Cezary Kulesza w najbliższych dniach ma ogłosić nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski.
Zwolnienie doświadczonego szkoleniowca nie było żadnym zaskoczeniem, choć on sam pierwotnie nie zamierzał podawać się do dymisji. Ostatecznie umowa z Portugalczykiem została rozwiązania za porozumieniem stron.
Zbigniew Boniek w krytycznych słowach skomentował pracę Santosa. Legenda polskiego futbolu gościła w programie "Loża Piłkarska".
- Bardzo negatywnie oceniam kadencję Fernando Santosa, jednak jak jest dobra drużyna, to z każdym trenerem można wygrać. Santos ślizgał się przez sześć miesięcy. Przyjeżdżał do Polski tylko wtedy, kiedy miał jakieś obowiązki. Nie traktował pracy poważnie - grzmiał wiceprezydent UEFA.
ZOBACZ WIDEO: Ile zarabiał Fernando Santos? Dziennikarz WP SportoweFakty rozwiewa wątpliwości
Santos może pochwalić się imponującą przeszłością. Jego największym sukcesem było wywalczenie mistrzostwa Europy z reprezentacją Portugalii w 2016 roku. Po zmianie otoczenia zupełnie sobie nie poradził.
- Według mnie myślał, że poradzi sobie swoim CV. Nie zdiagnozował dobrze problemów. Jego sposób bycia nie pasował do naszej mentalności. Poniósł konsekwencje - dodał Boniek.
Czytaj więcej:
Lewandowski krótko nt. wyboru selekcjonera. "Wtedy się pewnie dowiem"
Naród przemówił. On będzie nowym selekcjonerem?