Od początku spotkania Widzew Łódź miał przewagę, jednak nie potrafił tego udokumentować zdobyciem bramki. Aż do 73. minuty.
Wtedy to gospodarze sobotniego starcia mieli rzut rożny. Po dośrodkowaniu piłka została wybita przez jednego z graczy Stali. Futbolówka trafiła jednak pod nogi Andrejsa Ciganiksa.
Łotysz nie wahał się długo i natychmiastowo złożył się do strzału. Piłka po uderzeniu Ciganiksa obrała taką parabolę, że stojący w bramce Mateusz Kochalski próbował interweniować, lecz był bezradny.
Nie ma wątpliwości, że gol zawodnika Widzewa Łódź będzie kandydować do miana bramki kolejki, a być może i miesiąca (wideo dostępne jest poniżej).
Dodajmy, że gol Ciganiksa był jedynym tego dnia, jaki padł na obiekcie Widzewa. Całe spotkanie zakończyło się zwycięstwem łodzian w stosunku 1:0.
Zobacz także:
Jouse zabrał głos po koszmarze w Alkmaar
Jude Bellingham wciąż zadziwia
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie