W tym meczu to Polacy będą zdecydowanym faworytem. Biało-Czerwoni, którzy po raz pierwszy zagrają pod wodzą Michała Probierza, zmierzą się na wyjeździe z Wyspami Owczymi.
Spotkanie odbędzie się na stadionie Torsvollur mogącym pomieścić nieco ponad 6 tysięcy widzów. Już teraz wiadomo, że czwartkowego meczu nie obejrzy komplet publiczności.
Portal roysni.fo przekazał, że zanosi się na... najniższą frekwencję od dwóch lat. Sprzedaż biletów nie idzie bowiem po myśli organizatorów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: W Polsce to nie do pomyślenia. Niezwykłe przeżycie kibica
Na dzień przed meczem sprzedano około trzech tysięcy biletów. Powodem jest m.in. fatalna pogoda - niska temperatura, opady deszczu oraz silny, porywisty wiatr.
Na sprzedaż negatywnie wpłynęła także kontuzja i absencja Roberta Lewandowskiego, a więc największej gwiazdy reprezentacji Polski.
Farerscy dziennikarze zastanawiają się, czy w ostatniej chwili uda się sprzedać jeszcze nieco wejściówek. Póki co jednak mecz z Polską nie wzbudza tam dużego zainteresowania.
Mecz Wyspy Owcze - Polska odbędzie się w czwartek, 12 października o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport i Polsat Sport Premium 1, a także na platformach Pilot WP, Polsat Box Go i w serwisie sport.tvp.pl. Tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Alarm w kadrze. Reprezentant nie trenował z drużyną
- Piotr Zieliński z nowym trenerem? Pojawił się poważny kandydat