Chwile grozy Zalewskiego. Wiadomo, co ukradli złodzieje
Reprezentant Polski w barwach Romy, Nicola Zalewski, padł ofiarą złodziei. Przestępcy splądrowali dom piłkarza w stolicy Włoch.
Do zdarzenia doszło w czwartek (28 grudnia). Reprezentant Polski sam zaalarmował karabinierów, dzwoniąc pod numer 112. Włoscy dziennikarze ustalili, że wcześniej kilka razy zgłaszał służbom podobne incydenty.
Włoska policja wszczęła już śledztwo ws. włamania do domu Zalewskiego i kradzieży kosztowności. Nieoficjalnie wiadomo, że złodzieje, którzy dostali się do środka po zbiciu szyby w oknie, skradli głównie złoto oraz drogocenną biżuterię.
22-letni Zalewski w Rzymie mieszka razem ze swoją partnerką, modelką Nicol Luzardi. Pomocnik Romy tegoroczne święta Bożego Narodzenia spędził razem z bliskimi w stolicy Włoch.
Wychowanek szkółki piłkarskiej USD Zagarolo nie jest pierwszym Polakiem, który padł ofiarą ataku złodziei na Półwyspie Apenińskim. Przykrość ta spotkała w przeszłości również Arkadiusza Milika (został zmuszony do oddania zegarka wartego 7 tys. euro) i Piotra Zielińskiego (przestępcy włamali się do jego domu).
Zobacz:
Media huczały o związku kadrowicza. Tego mogliście nie wiedzieć
Piłkarz Napoli dał się sprowokować. Tak potraktował Zalewskiego [WIDEO]