Gorąco w Monachium po klęsce. Już wiadomo, co dalej z trenerem Bayernu

W arcyważnym meczu Bayern Monachium został rozbity 0:3 przez Bayer 04 Leverkusen. Pomimo druzgocącej porażki, Thomas Tuchel może spać spokojnie.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Thomas Tuchel YouTube / Bayern Monachium / Na zdjęciu: Thomas Tuchel
Stawką sobotniego szlagieru był fotel lidera Bundesligi. Rewelacyjny Bayer 04 Leverkusen przed własną publicznością udowodnił wyższość nad Bayern Monachium, wygrywając 3:0. W tabeli ekipa Xabiego Alonso odjechała Bawarczykom na pięć punktów.

Monachijczycy z Thomasem Tuchelem na czele byli załamani. Szkoleniowiec został zatrudniony na Allianz Arena w marcu 2023 roku i ma ważny kontrakt do końca rozgrywek 2024/25, ale pojawiły się poważne wątpliwości, czy go wypełni.

Kierownictwo Bayernu postanowiło zdusić w zarodku wszelkie spekulacje na temat przyszłości trenera. Cytowany przez Floriana Plettenberga prezes zarządu przekonywał, że posada Tuchela w żadnym razie nie jest zagrożona.

- Nic się nie zmieniło. Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz, jednak teraz musimy patrzeć w przyszłość. Zasłużyliśmy na porażkę, ale się nie poddamy - zapewnił Jan-Christian Dreesen.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Harry Kane jako człowiek wielu talentów

Coraz więcej wskazuje na to, że "Aptekarze" zdetronizują utytułowany zespół. Bayer nie poniósł ani jednej porażki w 21 seriach gier.

Czytaj więcej:
Neuer w polu karnym rywali. Ci strzelili na pustą. Ale jak?!
Piłkarze Bayernu stali jak wryci. Mistrza Niemiec pogrążył ich zawodnik [WIDEO]

Czy Tuchel będzie trenerem Bayernu co najmniej do końca obecnego sezonu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×