26-letni Christian Kouame był częścią drużyny, która na początku lutego zwyciężyła w finale Pucharu Narodów Afryki. W decydującym meczu Wybrzeże Kości Słoniowej pokonało 2:1 reprezentację Nigerii.
Jak poinformowało "The Sun", gdy Kouame wrócił do Włoch, rozpoczęły się jego problemy zdrowotne. Najpierw wystąpiła u niego wysoka gorączka.
Piłkarz Fiorentiny przeszedł badania, podczas których lekarze starali się znaleźć przyczynę. U gracza ostatecznie zdiagnozowano malarię.
"Christian Kouame przeszedł test na malarię w środę rano po tym, jak w nocy z 20 na 21 lutego wystąpiła u niego gorączka i złe samopoczucie" - przekazała ACF Fiorentina w oświadczeniu.
ZOBACZ WIDEO: Barcelona ma kolejny wielki talent. Po tym golu komentator aż krzyczał
"Wynik testu był pozytywny. Christian trafił do szpitala na leczenie i w nadchodzących dniach będzie poddawany badaniom" - dodano.
Kouame wystąpił w trzech meczach tegorocznego Pucharu Narodów Afryki. Turniej ukończył bez strzelonej bramki i zaliczonej asysty. Otrzymał za to trzy żółte kartki.
"Corriere dello Sport" przekazało ponadto, że Iworyjczyk będzie wyłączony z gry przez około 2-3 tygodnie. Na malarię zachorowało także dwóch reprezentantów Mali - Moussa Diarra oraz Yves Bissouma.
Czytaj także:
- Fani Barcy się nie popisali. Ochrona wyrzuciła ich ze stadionu
- Co za reakcja! Tak nazwali Lewandowskiego po golu