Jesienią Cracovia i Warta rozczarowały. Teraz ma być lepiej. "To zupełnie inne drużyny"

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze Warty Poznań
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze Warty Poznań

- Musimy wrócić do energii z inauguracji rundy wiosennej - mówi przed meczem z Cracovią trener Warty Poznań, Dawid Szulczek. Zieloni zdecydowanie poprawili grę w obronie, teraz chcą postawić na ofensywę.

W dwóch ostatnich spotkaniach - z Ruchem Chorzów i Radomiakiem Radom - drużyna ze stolicy Wielkopolski była nieomylna w tyłach, ale też nie zdobyła żadnej bramki, co wzbudziło krytykę za mało atrakcyjny styl.

- Musimy wrócić do energii z pierwszej połowy spotkania z Rakowem Częstochowa. Treningowo bardziej skupiamy się teraz na działaniach ofensywnych. Wierzę, że nie odbije się to negatywnie na obronie - przyznał Dawid Szulczek.

Mankamenty z przodu nie zmieniają faktu, że wiosną warciarze są niepokonani. - Punktujemy powyżej 1,5 pkt. na mecz. W sześciu meczach z Adamem Zrelakiem w składzie mieliśmy równie wysoki wynik. Gdybyśmy od samego początku dysponowali taką kadrą jak teraz i mieli zdrowego Zrelaka, to nasz dorobek byłby znacznie większy. Myślę, że już teraz przekroczylibyśmy granicę 30 pkt. Tak jednak nie było, musieliśmy sobie radzić z sytuacjami kryzysowymi - podkreślił opiekun poznaniaków.

Szulczek znalazł tu analogię do jednego z ligowych rywali. - Najlepszym przykładem porównawczym jest Stal Mielec z Ilją Szkurinem. W momencie gdy w zespole tym zabrakło Saida Hamulicia, a nie było jeszcze Szkurina, zaś my w tym czasie mieliśmy Zrelaka, sytuacja obu drużyn była odwrotna niż obecnie.

Jak trener odbiera tegoroczne wyniki zielonych? - Po spotkaniu z Ruchem nie miałem niedosytu z powodu wyniku, choć na pewno mogliśmy tam zagrać lepiej. Po Radomiaku lekki niedosyt już jest. W każdym meczu jednak biegamy lepiej niż rywal, na większej intensywności. Przestaliśmy tracić gole i teraz trzeba się zająć grą do przodu, a także rozwijać zawodników indywidualnie, co już pokazywaliśmy w przeszłości. Przykładem jest choćby Kajetan Szmyt. Wiemy jaka jest sytuacja i chcemy oczywiście, żeby naszą grę oglądało się z większą przyjemnością.

Jesienią w Grodzisku Wlkp. starcie Warty z Cracovią nie dostarczyło emocji i zakończyło się bezbramkowym remisem. Jak będzie w rewanżu? - Cracovia bardzo się rozwija. Ma dużo jakości w środku pola, fajnie wyglądają jej wahadła. Poszło to przodu, wiosną jest progres w organizacji "Pasów". To będzie zatem większe wyzwanie niż w sierpniu, ale my też jesteśmy teraz na innym etapie niż wtedy i mamy lepszy zespół niż pół roku temu - oznajmił Szulczek.

Mecz 23. kolejki PKO Ekstraklasy Cracovia - Warta Poznań odbędzie się w piątek o godz. 18.00.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: młody Messi bohaterem. Zobacz jego bramkę

Komentarze (0)