W miniony weekend Xavi podczas konferencji prasowej przyznał, że zupełnie nic w jego sytuacji się nie zmieniło. Wcześniej 44-latek sam postanowił ogłosić, że opuści klub wraz z końcem sezonu 2023/24 i ma zamiar zrobić sobie kilkunastomiesięczną przerwę od zawodu trenera.
Kolejne znane nazwiska są wymieniane w kontekście FC Barcelony. Po komunikacie Xaviego z klubem ze stolicy Katalonii byli już łączeni między innymi Hansi Flick czy Roberto De Zerbi. Być może działacze postawią jednak na sprawdzoną opcję.
Sique Rodriguez w "Carrusel Canalla" przekazał, że dyrektor sportowy FC Barcelony chciałby, żeby do "Blaugrany" wrócił Luis Enrique. Hiszpan jest ulubieńcem Deco, natomiast operacja będzie szalenie trudna do zrealizowania.
- W idealnym świecie ulubionym trenerem Deco jest Luis Enrique. Najbardziej lubi trenera z Asturii, inną rzeczą jest to, czy może zostać podpisany, czy nie, ponieważ ma kontrakt z PSG. Sytuacja gospodarcza jest, jaka jest - wyjaśnił Rodriguez.
Enrique w latach 2014-2017 odpowiadał za wyniki FC Barcelony. Dwukrotnie triumfował w La Lidze i raz w Lidze Mistrzów. Jego umowa z Paris Saint-Germain wygaśnie dopiero wraz z końcem czerwca przyszłego roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił. Stadiony świata!
Czytaj więcej:
Pep Guardiola wskazał najlepszego piłkarza Premier Leauge. Nie jest to Haaland
Sam się pochwalił. Duży sukces Krychowiaka