Nowy nabytek Bayernu ma problemy językowe. Tuchel tłumaczy jego sytuację

Getty Images / Na zdjęciu: Bryan Zaragoza
Getty Images / Na zdjęciu: Bryan Zaragoza

Bryan Zaragoza w trybie awaryjnym został sprowadzony do Bayernu już w zimowym oknie transferowym. Piłkarz na razie nie dostał wielu szans, a jego aklimatyzację utrudniają problemy językowe.

Pierwotnie skrzydłowy miał dołączyć do Bawarczyków latem. Wszystko zmieniła kontuzja, jakiej doznał Kingsley Coman. Mistrzowie Niemiec zdecydowali się wówczas na przyspieszenie całej transakcji. Ostatecznie udało im się osiągnąć porozumienie z Granadą i Bryan Zaragoza dołączył do Bayernu Monachium zimą.

Od momentu transferu 22-latek wystąpił w barwach nowego klubu w zaledwie jednym spotkaniu. Thomas Tuchel postanowił dać mu szansę w przegranym 2:3 meczu z Bochum. Zaragoza wszedł na boisko z ławki rezerwowych i przebywał na murawie 20 minut.

Niemiecki szkoleniowiec zdradził, co wpływa na to, że nowy nabytek jego zespołu jest tak powoli wprowadzany do drużyny. Skrzydłowy ma problemy językowe, które znacznie utrudniają mu aklimatyzację.

ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki

- Bryanowi brakuje znajomości języka. Ma problemy z komunikacją po angielsku i niemiecku, a to podstawowy element - zaznaczył trener.

Tuchel zwrócił też uwagę na to, że przyspieszenie tego transferu ma swoje wady i może skomplikować udane wejście Zaragozy do zespołu.

- Przesunęliśmy transfer, aby zyskać na czasie. Było dla mnie oczywiste, że to dla niego bardzo duży krok. Widzimy to teraz. Dostrzegamy jego jakość, ale zauważamy też, że integracja nie jest kompletna od strony językowej. Dlatego dostanie od nas czas - zakończył szkoleniowiec Bayernu.

Czytaj także:
Jest zwrot akcji w sprawie przyszłości Xabiego Alonso. Zmiana faworyta
Wielki powrót Thomasa Tuchela? To byłby hitowy ruch

Źródło artykułu: WP SportoweFakty