W czwartek na PGE Narodowym o porządek zawodów zadba Slavko Vincić. Słoweniec ma 44 lata i bardzo duże doświadczenie międzynarodowe. Niedawno gwizdał na mistrzostwach świata w Katarze, a wcześniej na Euro 2020.
27 marca ubiegłego roku był głównym rozjemcą spotkania eliminacji Euro 2024 Polska - Albania, które Biało-Czerwoni wygrali 1:0 po bramce Karola Świderskiego.
Vincić od dłuższego czasu regularnie jest wyznaczany na mecze europejskich pucharów. W sierpniu 2019 roku sędziował rewanżowe starcie IV rundy eliminacyjnej Ligi Europy Rangers FC - Legia Warszawa. Szkoci zwyciężyli 1:0, wcześniej przy Łazienkowskiej padł bezbramkowy remis, zatem polski zespół odpadł z pucharów.
W 2020 roku o Słoweńcu było głośno z powodów pozasportowych. Został zatrzymany w związku ze sprawą podejrzanej o prostytucję i stręczycielstwo Tijany Maksimović. Uczestniczył w imprezie, na której pojawiły się kobiety świadczące usługi seksualne. Jak sam później przyznał, był "to największy błąd w jego życiu", a na ranczo trafił przypadkiem - na zaproszenie partnerów biznesowych z Serbii. Po złożeniu zeznań wypuszczono go z aresztu.
Na PGE Narodowym asystentami 44-latka będą jego rodacy - Tomaz Klancnik i Andraz Kovacić, sędzią technicznym - Matej Jug, natomiast w wozie VAR zasiądą Nejc Kajtazović i Rade Obrenović.
Półfinałowy mecz barażowy o awans na Euro 2024 Polska - Estonia odbędzie się w czwartek o godz. 20.45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz WP Pilot. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Xavi trenuje syna. "Lepszy od Ronaldo"