Zaskakujące słowa 19-latka. Liczył na powołanie od Probierza

Getty Images / Matteo Ciambelli / WP SpotoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Kacper Urbański i Michał Probierz (w kółku)
Getty Images / Matteo Ciambelli / WP SpotoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Kacper Urbański i Michał Probierz (w kółku)

Michał Probierz lubi zaskoczyć powołaniami. Przed barażami o Euro 2024 mówiło się, że selekcjoner naszej kadry może sięgnąć po młodego Kacpra Urbańskiego. Młody zawodnik czuje żal.

- Miałem taką nadzieję, że zostanę powołany na pierwszą reprezentację, ale szanuję decyzję trenera Michała Probierza - przyznał w rozmowie na kanale Meczyków na YouTube.

Kacper Urbański mocno walczy o swoje na boiskach Serie A, gdzie dostaje coraz więcej okazji do gry. Jego Bologna FC to jedna z rewelacji rozgrywek - zajmuje aktualnie 4. pozycję w lidze tracą tylko dwa oczka do trzeciego Juventusu.

19-latek zaliczył w tym sezonie 16 występów na boiskach włoskiej ekstraklasy, spędzając na murawie 599 minut (dane za Transfermarkt.com).

ZOBACZ WIDEO: Mamy Euro! Brak euforii wśród ekspertów pomeczowego studia

Jego zdaniem wiek nie ma tutaj znaczenia i mocno liczył, że selekcjoner reprezentacji Polski zdecyduje się wysłać mu powołanie.

- Mam 19 lat, ale myślę, że wiek nie ma znaczenia jak się łapie minuty w drużynie, która jest na czwartym miejscu w Serie A i walczy o Champions League - przyznał młody pomocnik. - Tym bardziej, że łapię dużo minut, więc myślałem, że to wpłynie na powołanie, ale tak się niestety nie stało - dodał.

Urbański finalnie pojawił się na zgrupowaniu kadry do lat 21. Do końca sezonu Urbański jednak z pewnością zrobi wszystko, żeby dać argumenty Michałowi Probierzowi, aby ten zabrał go z kadrą na Euro 2024.

Euro 2024 wystartuje 14 czerwca. W meczu otwarcia gospodarze, Niemcy, zmierzą się ze Szkocją. Mistrza Europy poznamy z kolei 14 lipca. Tego dnia zaplanowano finał w Berlinie.

Polacy swoje spotkania w fazie grupowej rozegrają 16 czerwca w Hamburgu z Holandią, 21 czerwca w Berlinie z Austrią i 25 czerwca w Dortmundzie z Francją.

Zobacz także:
Mistrz świata staje w obronie Polaka. "Nie mogę zrozumieć"
"Nie może być ważniejszy od całej Legii". Nie gryzł się w język ws. Josue

Komentarze (1)
avatar
ggdd
3.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Mówiło się"? A kto konkretnie mówił, pismaku Kaczmarczyk?