Cudu nie będzie. Piłkarze Granady ostatnio w La Lidze regularnie punktowali, ale sytuacja zespołu w tabeli wciąż była fatalna.
W niedzielę, w meczu kończącym 34. kolejkę rywalem przedostatniej drużyny Primera Division była odradzająca się Sevilla.
W podstawowej jedenastce gości wybiegł Kamil Jóźwiak. Polak rozegrał całe spotkanie. Natomiast Kamil Piątkowski mecz obejrzał z ławki rezerwowych.
Granada potyczki nie będzie mile wspominać. Gospodarze już w 11. minucie otworzyli wynik. Siedem minut po zmianie stron Sevilla dołożyła drugą bramkę, a w 80. minucie Dodi Lukebakio ustalił wynik gry.
Mała niespodzianka w drugim wieczornym spotkaniu La Ligi. Pewna już spadku Almeria wygrała po raz drugi w sezonie pokonując na boisku rywala Rayo Vallecano 1:0.
Sevilla FC - Granada CF 3:0 (1:0)
1:0 - Acuna 11'
2:0 - En Nesyri 52'
3:0 - Lukebakio 80'
Rayo Vallecano - UD Almeria 0:1 (0:1)
0:1 - Lozano 30'
Czytaj także:
Koszmar FC Barcelony! Dziesięć zabójczych minut
Liga Mistrzów coraz bliżej. Skuteczna odpowiedź Atletico Madryt
ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"