Nikt się tego nie spodziewał. Tak Bułka mówi o swojej przyszłości

Getty Images / Catherine Steenkeste / Na zdjęciu: Marcin Bułka
Getty Images / Catherine Steenkeste / Na zdjęciu: Marcin Bułka

Niedawno pojawiła się informacja, że Marcin Bułka chce odejść po sezonie z OGC Nice. Teraz sam bramkarz zabrał głos na temat najbliższej przyszłości i jego wypowiedź wielu zaskoczyła.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=54295]

Marcin Bułka[/tag] w tym sezonie stał się jednym z najlepszych bramkarzy w całej francuskiej Ligue 1. OGC Nice wielokrotnie kończyło mecze bez straconej bramki i była w tym duża zasługa reprezentanta Polski. Nie dziwi, że zaczęło mu się przyglądać wiele europejskich klubów.

Pod koniec kwietnia Santi Aouna z portalu footmercato.net podał informację, że Polak zdecydował, co zrobi po sezonie. 24-latek miał podjąć decyzję, że czas na zmiany, a po sezonie postara się o angaż w jednym z klubów Premier League. Wygląda jednak na to, że to już nieaktualne.

We Francji duże poruszenie zrobiło się po wypowiedzi Bułki dla portalu nicematin.com. Nasz rodak został wybrany najlepszym zawodnikiem OGC Nice w sezonie 2023/2024 i przy okazji udzielił krótkiego wywiadu. W nim z kolei padło pytanie o najbliższą przyszłość.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to musiało boleć! Młody kibic zatrzymany przez policję

- W tym klubie dostałem szansę, na którą czekałem. Jestem bardzo dumny, że mogę nosić barwy Nice. Jestem bardzo przywiązany do klubu, do kibiców i w 100 proc. skupiamy się na tym, co jest tutaj. Czuję się tutaj jak w rodzinie, jak w domu. Myślę, że zostaniemy razem - przyznał.

Wygląda więc na to, że Bułka jest zainteresowany pozostaniem w Nicei. Ostatecznie dużo może zależeć od tego, jak zakończy się ten sezon. Klub reprezentanta Polski walczy o awans do Ligi Mistrzów. W Ligue 1 trzy pierwsze miejsca dają prawo startu w fazie grupowej, a czwarta pozycja oznacza udział w kwalifikacjach.

OGC Nice po 31. kolejka jest na piątej pozycji. Strata do czwartego OSC Lille wynosi cztery, a do trzeciego Stade Brestois 29 pięć punktów.

Polski piłkarz na celowniku mocnego, europejskiego klubu. Szykuje się hit? >>
Zły znak dla Bayernu Monachium. Asysta Jakuba Kamińskiego >>

Komentarze (2)
avatar
Suzi Q
5.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chciał odejść ale nie było zainteresowania to przestał chcieć odejść fajnie 
avatar
PYRAK
4.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
..." a do trzeciego Stade Brestois 29 pięć punktów". To nie ta żle.