Korona jedzie do Białegostoku na ścięcie? Kuzera: Nie mamy nic do stracenia

PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Kamil Kuzera
PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Kamil Kuzera

- Ostatnie wyniki pokazują, że nie jest to zespół nie do złapania - mówi trener Korony Kielce Kamil Kuzera. Jego zespół walczy o utrzymanie, a w 32. kolejce jedzie do lidera rozgrywek.

Remis z Piastem Gliwice został w Kielcach przyjęty ze sporym rozczarowaniem. Trudno żeby było inaczej, skoro Korona została po nim w strefie spadkowej i na trzy kolejki przed końcem sezonu sytuacja tej drużyny jest nie do pozazdroszczenia.

A przecież mogło być jeszcze gorzej, gdyby Puszcza Niepołomice sprawiła w poniedziałek niespodziankę i zapunktowała w Szczecinie (tak się ostatecznie nie stało).

O wydostanie się z rzeczonej strefy spadkowej będzie piekielnie trudno w najbliższej kolejce, bo przed Koroną wyjazdowy mecz z walczącą o mistrzostwo Polski Jagiellonią Białystok (sobota, godz. 17.30).

- Wiemy, że jesteśmy na dwóch różnych biegunach, walczymy o zupełnie inne cele. Musimy zrobić wszystko, żeby pozostać w Ekstraklasie, a co za tym idzie mocno przygotować się do tego, by w Białymstoku wygrać - mówił trener Kamil Kuzera na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"

Jagiellonia z jednej strony walczy o mistrzostwo Polski i jest zdecydowanie najbardziej efektownie grającym zespołem w PKO Ekstraklasie (70 strzelonych goli). Natomiast ostatnio zespół złapał lekką zadyszkę.

Pięć ostatnich meczów Jagiellonii to zaledwie jedno zwycięstwo, dwa remisy i dwie przegrane (w tym 2:3 ze Stalą Mielec w ostatniej kolejce). - Ostatnie wyniki pokazują, że nie jest to zespół nie do złapania. Dobrze grają w piłkę, niczego im nie ujmujemy, natomiast my też potrafimy robić swoje rzeczy. Jedziemy tam z nadzieją - mówił Kuzera.

- Musimy szukać punktów. Nie mamy nic do stracenia, trzeba to sobie jasno powiedzieć. Trzeba mocno zapierdzielać i ryzykować, żeby punktować, ale trzeba to robić rozsądnie, zdyscyplinowanie. Jeżeli będziemy wykonywać swoje zadania, a nie szukać dziury w całym, to mamy szanse na zwycięstwo - powiedział trener Korony.

Początek meczu Jagiellonia Białystok - Korona Kielce w sobotę o godz. 17.30.

Komentarze (1)
avatar
Miro K
11.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiedy Pan Kamil Kuzera złoży dymisję? Przecież nic nowego nie ma w stylu gry Korony, czy Korona musi zaliczyć 1 ligę żeby Pan prezes szukał innego trenera?