- Spotkanie cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony fanów, pod kasami ustawiają się kolejki, a telefony urywają nam się od pytań, czy można, a jeśli tak, to gdzie kupić jeszcze bilety - mówi portalowi SportoweFakty.pl Wacław Wachnik, rzecznik prasowy Zagłębia Lubin.
W kasach pozostało już mniej niż dwa tysiące kart wstępu. Biorąc pod uwagę szybkość rozchodzenia się wejściówek, można mieć pewność, iż w piątek dystrybucji już nie będzie. - Na pewno ten atrakcyjnie zapowiadający się pojedynek obejrzy komplet widzów - dodaje Wachnik.
Tymczasem trzy bilety na to spotkanie są do wygrania w konkursie SportoweFakty.pl. Więcej szczegółów TUTAJ