Potknięcie Francji przed wyjazdem na Euro 2024. Nawet Mbappe nie pomógł

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: reprezentanci Francji
Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto / Na zdjęciu: reprezentanci Francji
zdjęcie autora artykułu

Reprezentanci Francji zawiedli swoich kibiców i nie wywiązali się z roli faworyta. Wicemistrzowie świata tylko zremisowali 0:0 w meczu kontrolnym z Kanadą.

"Trójkolorowi" w dobrym stylu rozpoczęli niedzielne spotkanie. Jako pierwszy zagrożenie pod bramką rywali stworzył Theo Hernandez, który wtargnął w pole karne. Gdy próbował oddać strzał, na jego drodze stanął jednak Derek Cornelius.

Kilkadziesiąt sekund później N'Golo Kante podłączył się do akcji ofensywnej gospodarzy. Środkowy pomocnik niespodziewanie pojawił się pod bramką, a następnie oddał piekielnie silny strzał prosto w interweniującego Maxime'a Crepeau.

Kanadyjski bramkarz zwłaszcza w pierwszej połowie miał dużo pracy. W wybornej sytuacji odnalazł się Marcus Thuram. Napastnik Interu Mediolan strzelał z niewielkiej odległości i po jego próbie piłka zatrzymała się na poprzeczce.

Crepeau był na posterunku po uderzeniu z dystansu w wykonaniu Antoine'a Griezmanna. Drużyna Jessego Marscha odpowiedziała niecelnym strzałem Ismaela Kone.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zbliża się Euro, a Glik... Piłkarz pokazał zdjęcia

Oba zespoły miały problemy ze skutecznością po stałych fragmentach gry. Zarówno Dayot Upamecano, jak i Alistair Johnston, zmarnowali swoje okazje bramkowe.

Jeśli chodzi o reprezentantów Kanady, zdecydowanie najbliżej szczęścia był Liam Millar. Skrzydłowy znalazł sobie trochę miejsca, przymierzył z dystansu i trafił jedynie w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Mike'a Maignana.

Cyle Larin zdecydował się na strzał z ostrego kąta. Maignan odetchnął z ulgą po tym, jak piłka poszybowała nad poprzeczką.

16 minut przed upływem regulaminowego czasu gry Didier Deschamps wpuścił na boisko Kyliana Mbappe, który narzekał na drobną kontuzję. Bramkarz Kanadyjczyków poradził sobie ze strzałem utalentowanego napastnika w doliczonym czasie.

Randal Kolo Muani w samej końcówce strzelił obok słupka i w efekcie grupowy rywal Polski na Euro 2024 zremisował 0:0 z reprezentacją Kanady.

Francja - Kanada 0:0

Składy:

Francja: Mike Maignan - Jules Kounde, William Saliba, Dayot Upamecano (62' Ibrahima Konate), Theo Hernandez (46' Ferland Mendy), N'Golo Kante, Eduardo Camavinga, Antoine Griezmann (87' Randal Kolo Muani), Ousmane Dembele (74' Kylian Mbappe), Marcus Thuram (74' Kingsley Coman), Olivier Giroud (62' Bradley Barcola).

Kanada: Maxime Crepeau - Alistair Johnston (63' Richie Laryea), Moise Bombito, Derek Cornelius (71' Jonathan Osorio), Alphonso Davies (84' Kyle Hiebert), Stephen Eustaqio, Ismael Kone (84' Tani Oluwaseyi), Liam Millar, Tajon Buchanan (84' Jacob Shaffelburg), Jonathan David, Cyle Larin (71' Kamal Miller).

Żółte kartki: Camavinga (Francja) - Johnston (Kanada).

Sędzia: Fabio Jose Costa Verissimo (Portugalia).

Czytaj więcej: Probierz nie będzie eksperymentował w meczu z Turcją. Wiemy, kto nie zagra

Źródło artykułu: WP SportoweFakty