Szczęsny zaczął "mówić" po angielsku. Uśmiejesz się do łez

YouTube / Łączy nas piłka / Na zdjęciu: Marcin Bułka i Wojciech Szczęsny
YouTube / Łączy nas piłka / Na zdjęciu: Marcin Bułka i Wojciech Szczęsny

Reprezentacja Polski przygotowuje się do pierwszego meczu na Euro 2024, w którym zagra z Holandią. Jak pokazano na vlogu "Łączy nas piłka", kadrowicze mają czas nie tylko na trening. O atmosferę w zespole dba m.in. Wojciech Szczęsny. Zobaczcie sami.

14 czerwca rozpoczęły się mistrzostwa Europy. Na start Euro 2024 reprezentacja Niemiec pokonała Szkotów aż 5:1. W sobotę rozegrane zostaną trzy kolejne spotkania, a w niedzielę do gry wejdzie reprezentacja Polski. Pierwszym rywalem naszej kadry będzie Holandia.

Biało-Czerwoni do spotkania przygotowują się w bazie w Hanowerze. Podczas treningów naszego zespołu panuje bardzo dobra atmosfera, czego potwierdzeniem są nagrania emitowane podczas vloga na kanale "Łączy nas piłka" w serwisie YouTube.

Jednym z zawodników, który dba o atmosferę w zespole jest Wojciech Szczęsny. Od 7. minuty poniższego nagrania widać, jak bramkarz żartuje wraz z Marcinem Bułką z języka angielskiego, jakiego używa wielu piłkarzy.

Szczęsny specjalnie przekręca słowa i udaje, że ma problemy z językiem. Szykował się do wywiadu i jak widać doskonale się bawił. Wtórował mu Bułka. Bramkarz rzucił hasło "What interview finish", mając na myśli to, jak długo potrwa rozmowa. - You say, say, say fifteen minute. After is one hour - mówił Szczęsny, celowo popełniając błędy.

Piłkarz Juventusu oczywiście nie ma żadnych problemów z językiem angielskim. Poznał go za czasów gry w Arsenalu, gdzie trafił w 2006 roku. Miał wtedy 16 lat i grał w klubie do 2015 roku. Później przeszedł do AS Romy, a następnie do Juventusu.

Mecz Polski z Holandią rozegrany zostanie w niedzielę 16 czerwca w Hamburgu. Jego początek zaplanowano na godzinę 15:00.

Czytaj także:
Brutalny faul Szkota. Sędzia nie miał wyboru
Imponujące otwarcie Euro 2024. Niemcy zagrali po mistrzowsku

ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Robertem Lewandowskim? "Kadra musi to wyrzucić z głowy"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty