Rozmowy na temat tego transferu trwały od kilku miesięcy. Teraz wiele wskazuje na to, że Manchester United będzie musiał skupić się na pozyskaniu innego obrońcy. Wszystko z powodu regulaminu UEFA.
Jego przepisy nie pozwalają na transfery pomiędzy klubami, które mają tego samego właściciela i zagrają w tych samych rozgrywkach. Zarówno Czerwone Diabły, jak i OGC Nice będą rywalizować w kolejnej edycji Ligi Europy.
Anglicy wywalczyli awans dzięki triumfowi w pucharze Anglii, z kolei Francuzi promocję zawdzięczają rozgrywkom ligowym, w których zajęli 5. miejsce. Jeszcze jakiś czas temu Manchesterowi groziło "zesłanie" do Ligi Konferencji Europy.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Ten piłkarz zachwycił ekspertów. "Wyprzedza o 10 lat chłopaków w swoim roczniku"
Grupa INEOS poinformowała jednak, że rozmowy z UEFA zakończyły się sukcesem. Dopóki ten podmiot nie ma więcej niż 30 procent udziałów w klubie, to może grać w tych samych rozgrywkach, w których występować będzie, mająca tego samego właściciela, Nicea.
Fabrizio Romano poinformował jednak, że Jean-Clair Todibo na Old Trafford nie trafi. Pod tym względem przepisy są bezlitosne. Obrońca na brak zainteresowania narzekać nie powinien. Wg portalu Foot Mercato jego sytuację obserwują: Bayer Leverkusen, Borussia Dortmund, Juventus oraz Aston Villa.
Czytaj także:
"Okropny gest". Świat pisze o tym, co zrobił Ronaldo
Opowiada o zmianach w reprezentacji. "Było myślenie, jak Polak, to gorszy"