Za nami faza grupowa Euro 2024. Nie brakuje sensacyjnych rozstrzygnięć, ale i rozczarowań. Największą niespodziankę sprawiła reprezentacja Gruzji, która dzięki wygranej nad Portugalią (2:0) awansowała do 1/8 finału mistrzostw Europy. W turnieju nie ma już reprezentacji Polski.
I choć styl gry naszych piłkarzy mógł się podobać, to Euro 2024 dla Biało-Czerwonych było nieudane. Polacy jako pierwsza drużyna pożegnali się z turniejem. Do tego nie odnieśli żadnego zwycięstwa. Zdobyli tylko punkt po remisie z Francją (1:1). Wcześniej przegrali z Holandią (1:2) i Austrią (1:3).
Polska była jedną z najsłabszych drużyn turnieju. Nie popisali się także nasi eliminacyjni rywale. Reprezentacji Albanii oraz Czech także nie ma już w mistrzostwach Europy. Obie drużyny wyprzedziły nas w kwalifikacjach do Euro 2024. Ich bilans w ME również nie powala na kolana. To pokazuje brutalną prawdę o eliminacyjnej grupie Polaków.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją dał mu do myślenia. "Nie rozumiem"
Albańczycy w swojej grupie zajęli ostatnie miejsce i zdobyli tylko punkt. Również Czesi wywalczyli jedno "oczko" i byli na czwartym miejscu w swojej grupie. Bilans bramkowy obu drużyn to 3:5. Dodajmy, że bilans Polaków to 3:6.
Uwagę na takie występy naszych eliminacyjnych rywali zwrócili eksperci. "Polska, Albania, Czechy - wszyscy po 1 punkcie, 3 bramki i na ostatnim miejscu.. Nasza grupa eliminacyjna, mówiąc delikatnie, nie podbiła Euro 2024" - napisał komentator TVP Jacek Laskowski.
"Euro potwierdziło, że w eliminacjach graliśmy w najsłabszej grupie w historii" - dodał Sebastian Chabiniak.
W całych mistrzostwach gorsza od Polaków była tylko jedna drużyna. To reprezentacja Szkocji, która turniej zakończyła z punktem i bilansem goli 2:7.
Czytaj także:
Pary 1/8 finału Euro 2024
Wielkie nerwy w meczu Czechy - Turcja. Sędzia pokazał 16 kartek