W ostatniej dekadzie nie było wielu pomocników grających z taką gracją jak Thiago Alcantara. Wychowanek FC Barcelony przez lata występował w wielkich klubach, a co za tym idzie, zdobył masę trofeów, często będąc kluczową postacią swoich drużyn.
Setki meczów w barwach Barcy, Bayernu Monachium i Liverpoolu, dwa triumfy w Lidze Mistrzów, a także wiele mistrzostw krajowych. To dorobek 33-latka, który jednak w ostatnich latach miał wiele problemów z kontuzjami.
Teraz wiele wskazuje na to, że jego kariera wkrótce się zakończy. Z informacji podanych przez Fabrizio Romano wynika, że były już reprezentant Hiszpanii podjął decyzję o "zawieszeniu butów na kołku" i wkrótce oficjalnie to ogłosi.
Dziennikarz napisał, że były pomocnik Liverpoolu już od dłuższego czasu rozważał podjęcie takiej decyzji i teraz wszystko wskazuje na to, że faktycznie do tego dojdzie. Oczywiście możemy tu mówić o pewnego rodzaju zaskoczeniu.
W mediach już od pewnego czasu mówiło się, że Thiago może liczyć na zainteresowanie ze strony klubów z różnych części świata. Mówiło się m.in. o ofercie ze strony brazylijskiego Flamengo. Pytać o niego miały też zespoły z Arabii Saudyjskiej.
Czytaj też:
Wiemy, kto poprowadzi półfinał Euro
Bednarek straci miejsce w składzie?
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Gorzkie słowa o Cristiano Ronaldo. "Osłabił reprezentację Portugalii"