Mecz ćwierćfinałowy Euro 2024 z Hiszpanią (Niemcy przegrali po dogrywce 1:2 i odpadli z mistrzostw) był ostatnim występem w karierze Toniego Kroosa. Słynny pomocnik we wpisie w mediach społecznościowych podziękował bliskim i pożegnał się z kibicami (więcej TUTAJ).
W jednym z podcastów Markusa Lanza i Richarda Davida Prechta, nagranych jeszcze przed spotkaniem z Hiszpanami, Kroos powiedział coś, co z pewnością nie spodoba się wielu Niemcom. Były już zawodnik Realu Madryt zaskoczył odpowiedzią na pytanie, gdzie będzie mieszkać z rodziną na sportowej emeryturze.
- Nadal uważam, że Niemcy to wspaniały kraj. Naprawdę lubimy tu być, ale... nie są już to takie same Niemcy, jak były dziesięć lat temu, kiedy wyjeżdżaliśmy - ocenił 34-latek, który przeprowadził się do Hiszpanii w 2014 r.
Okazuje się, że Kroos nie planuje wyprowadzać się z Madrytu. Duże znaczenie dla niego ma aspekt bezpieczeństwa. Imigranci, szczególnie ci, którzy przybywają z innych kręgów kulturowych, w ostatnich latach stają się w Niemczech powodem coraz większych konfliktów politycznych i społecznych. Zamieszki wywoływane przez nich na ulicach miast przybierają często brutalny przebieg.
- Mam siedmioletnią córkę (Amelie - przyp. red.). Za kilka lat będzie starsza... i gdyby ktoś mnie teraz zapytał: "Czy wypuściłbyś córkę z domu wieczorem o godz. 23, kiedy skończy 13, 14, 15 lat, w Hiszpanii czy w dużym niemieckim mieście?", to myślę, że byłbym bardziej skłonny zrobić to w Hiszpanii - podkreślił Kroos.
Za Hiszpanią przemawia też pogoda i klimat. - Jasne, pogoda. Ostatnie kilka lat było bardzo ładnych. Po prostu czujemy się z żoną (Jessiką) i trójką dzieci (10-letnim Leonem, 5-letnim Finem i Amelie - przyp. red.) naprawdę dobrze w Madrycie - podsumował 114-krotny reprezentant Niemiec.
Zobacz:
Oficjalnie: Toni Kroos zakończył karierę
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Zmierzch Cristiano Ronaldo? Eksperci bez wątpliwości