Nie da się ukryć, że w ostatnich miesiącach Arda Guler pokazał się ze świetnej strony. Reprezentant Turcji najpierw znakomicie przedstawił się kibicom Real Madryt, a potem jako podstawowy piłkarz swojej kadry pojechał na Euro.
Na niemieckich boiskach również dostaliśmy od niego kilka znakomitych zagrań, a w głowach kibiców przede wszystkim został jego gol z meczu z Gruzją. Teraz nie było do końca jasne, czy 19-latek zostanie w stolicy Hiszpanii.
Wypożyczyć go chciało kilka naprawdę dużych klubów, w tym m.in. Bayer 04 Leverkusen, czy Borussia Dortmund. W ekipie mistrza Niemiec na transfer naciskał nawet sam Xabi Alonso, ale ostatecznie nic z tego nie wyjdzie.
Fabrizio Romano poinformował, że Real Madryt nigdzie nie puści reprezentanta Turcji. Ten ma być częścią składu na kolejny sezon, bo Królewscy widzą w nim bardzo istotną część przyszłości całego klubu.
Zresztą według dziennikarza sam Turek też ma w głowie tylko i wyłącznie występy w stolicy Hiszpanii. 19-latek wie, że w Los Blancos może się rozwijać, choć z pewnością nie będzie miał łatwo w walce o minuty na boisku.
Czytaj też:
Czerwona kartka i zero goli w Krakowie
Huśtawka emocji Zagłębia i Pogoni
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę