Niekonwencjonalny ruch Artety. Kazał... okraść własnych zawodników

Getty Images / Stuart MacFarlane/Arsenal FC / Na zdjęciu: Mikel Arteta
Getty Images / Stuart MacFarlane/Arsenal FC / Na zdjęciu: Mikel Arteta

Mikel Arteta w znakomitym stylu przywrócił blask drużynie Arsenalu. Hiszpański szkoleniowiec nie skupia się jednak tylko na aspektach czysto piłkarskich. W ramach jednej z lekcji zdecydował się on bowiem również... zlecić okradzenie swoich piłkarzy.

W tym artykule dowiesz się o:

Arsenal pod wodzą Mikela Artety ponownie stał się czołową angielską drużyną, walczącą rok w rok o najwyższe laury. W zeszłym sezonie "Kanonierom" zabrakło zaledwie 2 punktów, by zdetronizować panujący od 4 lat w kraju Manchester City.

Nad sylwetką szkoleniowca postanowili pochylić się dziennikarze "The Athletic", którzy przy okazji ujawnili ciekawe smaczki zza kulis.

Jak się okazuje, podczas jednej z drużynowych kolacji, Arteta wynajął profesjonalnych kieszonkowców, którzy krążyli wokół stołu, podkradając kolejne przedmioty należące do zawodników.

Po zakończeniu posiłku Arteta poprosił swoich piłkarzy, by Ci opróżnili kieszenie. Ku ich zdziwieniu brakowało kilku cennych przedmiotów.

Zdaniem "The Athletic", ta lekcja miała nauczyć piłkarzy, że zawsze trzeba być "czujnym i przygotowanym". Jak  możemy przeczytać: "Ten rodzaj innowacyjnego myślenia jest typowy dla Artety, który każdą chwilę widzi jako okazję do nauki i rozwoju. Jego wpływ jest widoczny w każdym wymiarze Arsenalu" - podkreślają Anglicy.

Czytaj także:
Pomocnik Chelsea trafi do Hiszpanii?[h2]- Debiut byłego reprezentanta w nowej roli

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu

[/h2]

Komentarze (0)