W środę Real Madryt zagra pierwszy mecz o stawkę w sezonie 2024/25. O godz. 21 "Królewscy" rozpoczną rywalizację z Atalantą o Superpuchar Europy (zwycięzca Ligi Mistrzów vs. zwycięzca Ligi Europy).
Dzień przed spotkaniem oba zespoły odbyły oficjalny trening na PGE Narodowym w Warszawie. Najpierw na boisko wyszła Atalanta, a parę godzin później Real.
Zajęć nie dokończył jednak Eduardo Camavinga. Francuz doznał urazu podczas gierki - mówiąc kolokwialnie rozjechały mu się nogi. Wyglądało to fatalnie. Zawodnik momentalnie upadł na murawę i złapał się za kolano.
Podejrzewano najgorsze, czyli zerwane więzadła krzyżowe, natomiast pierwsze sygnały są mimo wszystko pozytywne. Hiszpańscy dziennikarze twierdzą, że skończyło się na strachu. Camavinga był w stanie o własnych siłach udać się do szatni.
Niemniej, Camavinga nie wystąpi w meczu z Atalantą, choć pierwotnie był awizowany w wyjściowym składzie.
Mecz o Superpuchar Europy Real Madryt - Atalanta w środę o godz. 21 na PGE Narodowym w Warszawie. Transmisja w Canal+Sport. Relacja tekstowa NA ŻYWO w WP SportoweFakty.
CZYTAJ TAKŻE:
Oficjalnie. Manchester United potwierdził dwa transfery z Bayernu Monachium
"Absolutna różnica". Eksperci bezlitośni dla "Jagi"
Zmierzyli trawę i okazało się, że jest o 1 cm za krótka, co miało być przyczy Czytaj całość