Ale żeby tak się stało, to Legia musi ograć Zagłębie na Dialog Arena. Kiedyś drużyny przyjeżdżające do Lubina miały trudne zadanie. Teraz nie. Z siedmiu meczów aż cztery Zagłębie przegrało. Pokonało jedynie Polonię Bytom, a w Lubinie wygrywali już inni kandydaci do mistrzostwa - Lech Poznań i Wisła Kraków. Dlaczego nie miałaby zatem wygrać Legia?
Wojskowi na wyjazdach strzelili, uwaga, cztery gole! To jak na drużynę walczącą o mistrzostwo Polski, mało. Wprawdzie stracili także cztery, ale z siedmiu spotkań wygrali tylko trzy. Do prowadzącej Wisły Legia traci trzy punkty. To idealna okazja, aby dogonić i przegonić Białą Gwiazdę. Szansa na przezimowanie na pierwszym miejscu.
Dlatego wygrana w Lubinie będzie tak cenna dla podopiecznych Jana Urbana. Ale... - Nie trzeba nas motywować. To jest czołowa drużyna w Polsce i wiadomo, iż każdy się spręża. Zagłębie nie jest chłopcem do bicia. Nie przyjadą tutaj i nie pokonają nas "czwóreczką", jak to było na początku sezonu. Tanio skóry nie sprzedamy - zapowiada na łamach SportoweFakty.pl Dawid Plizga.
Miedziowi nie są chłopcami do bicia, ale zajmują miejsce tuż nad strefą spadkową. Punkt przewagi nad Jagiellonią Białystok, która zagra z ostatnią Odrą Wodzisław może nie wystarczyć. Za tydzień lubinian czeka ostatni mecz z Wisłą Kraków i porażką w piątek może sprawić, iż Zagłębie zakończy rok w strefie spadkowej.
Na domiar złego Franciszek Smuda ma dość poważne braki kadrowe. Brakuje mu czterech kluczowych zawodników. Dwóch w środku boiska: Emmanuela Ekwueme oraz Mateusza Bartczaka. Obu wyeliminowały kontuzje, ale mimo to Ekwueme i tak nie zagrałby przeciwko Legii, ponieważ jest z niej wypożyczony. Na lewej obronie znów pojawi się Fernando Dinis w zamian za Costę Nhamoinesu, zawieszonego za czerwoną kartkę. Natomiast w czwartek wieczorem okazało się, że także Plizga mecz z Wojskowymi zobaczy jedynie z perspektywy trybun. Dla Zagłębia to ogromne straty, mogące wpłynąć na grę Miedziowych.
W Legii zdrów jest Maciej Iwański, postać doskonale znana kibicom Zagłębia. Jan Urban nie może jednak skorzystać z: Sebastiana Szałachowskiego, Wojciecha Szali oraz kata Zagłębia z 1. kolejki - Adriana Paluchowskiego. Do zdrowia wrócili za to Piotr Giza oraz Marcin Mięciel.
Zagłębiu nigdy nie leżała Legia. Ledwie osiem zwycięstw na blisko 50 meczów mówi samo za siebie. W piątek też faworytem będą warszawiacy. Czy znów wygrają?
KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa / pt 04.12.2009 r. godz. 20:00
Przewidywane składy:
Zagłębie Lubin: Ptak - G.Bartczak, Jasiński, Stasiak, Dinis - D.Jackiewicz, Hanzel, Świerczewski - Kolendowicz, Micanski - Traore.
Legia Warszawa: Mucha - Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Choto, Kiełbowicz - Rybus, Iwański, Borysiuk, Smoliński, Radović - Mięciel.
Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu KGHM Zagłębie Lubin - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT