Przed reprezentacją Polski pierwszy mecz od mistrzostw Europy w Niemczech. W czwartek biało-czerwoni zagrają na wyjeździe ze Szkocją i powalczą o punkty w Lidze Narodów (początek o godz. 20.45).
Polska trafiła do dość trudnej grupy (oprócz Szkotów zagramy jeszcze z Chorwacją i Portugalią).
- Szkocja ma bardzo dobrego trenera. Steve Clarke potrafi zbudować drużynę i widać, że Szkoci są bardzo dobrze zorganizowani na boisku, jeden walczy za drugiego. Będzie to dla nas bardzo ciekawe spotkanie i przetarcie, jak nasza praca funkcjonuje z innymi europejskimi zespołami - mówił Michał Probierz na konferencji prasowej.
Odniósł się też do atmosfery panującej na Hampden Park w Glasgow. - Oglądałem kilka meczów w telewizji i zawsze słychać było gorącą atmosferę. Wszyscy przestrzegają, że jest tu podobnie, jak w Walii. Musimy się nastawić, że będzie bardzo gorący mecz - dodał selekcjoner.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak trenuje najlepszy klub Europy
Kto stanie w bramce pod nieobecność Wojciecha Szczęsnego? - Podjęliśmy decyzję, ale skład podamy jutro. W Lidze Narodów mamy możliwość sprawdzenia zawodników i przygotowania ich do eliminacji mistrzostw świata, co nie zmienia faktu, że te mecze też chcemy wygrać - przyznał selekcjoner.
- W jednym i drugim meczu będą bronić inni bramkarze, ale kolejności nie podam - zdradził Probierz.
Reprezentanci pojawili się na zgrupowaniu w poniedziałek, mecz odbędzie się w czwartek. Czasu na treningi nie było zbyt wiele. Co udało się przećwiczyć? - Zawsze można narzekać. To jest tak jak z obiadem - trzeba coś zjeść, żeby czegoś nie zjeść. Coś trzeba zrobić, żeby nie zrobić innych elementów. Nie da się przećwiczyć wszystkiego, dlatego pracowaliśmy nad elementami, które mogą być najbardziej istotne w tym meczu. Nie ma żadnej rewolucji. Chcemy rozwijać ten zespół, żeby płynnie przejść przez okres, w którym starsi zawodnicy nie grają - mówi Probierz.
Piotr Zieliński nie zagrał jeszcze meczu w Interze, z kolei Kacper Urbański dostał zaledwie osiem minut w Serie A. - Nie obawiamy się o ich formę. Wystawimy skład, który będzie się rozwijał, a przy tym wierzę, że ci zawodnicy w kolejnych meczach będą już grać w swoich klubach - odparł Probierz.
Podobnie wygląda sytuacja Jakuba Modera, który w dodatku jest po kontuzji. - Kuba dobrze wygląda w treningu i jest normalnie brany pod uwagę do gry, ale na pewno nie będziemy w żaden sposób przeciążać go, ani ryzykować. Będziemy umiejętnie szafować siłami, a też nie jest powiedziane, że zagra. On musi wiedzieć, że jest potrzebny tej reprezentacji - dodał selekcjoner kadry.
Początek meczu Szkocja - Polska w czwartek o godz. 20.45.