"Szkoda strzępić języka". W sieci gorąco po meczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robbie Jay Barratt - AMA / Radość Polaków po golu Sebastiana Szymańskiego
Getty Images / Robbie Jay Barratt - AMA / Radość Polaków po golu Sebastiana Szymańskiego
zdjęcie autora artykułu

To był mecz, w którym po pierwszej połowie można było być zadowolonym z wyniku osiągniętego przez Polaków. Jednak w drugiej części było dużo gorzej, ale Polacy i tak wygrali 3:2. Sprawdź, co o grze Biało-Czerwonych piszą eksperci.

Za reprezentacją Polski pierwszy mecz Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni mogą po spotkaniu w Glasgow mieć mieszane uczucia. Wszak do przerwy prowadzili 2:0 po golach Sebastiana Szymańskiego i Roberta Lewandowskiego. Ten drugi do siatki trafił z rzutu karnego.

Po zmianie stron lepiej prezentowali się Szkoci. Już w pierwszej akcji drugiej połowy strzelili kontaktowego gola. Gra naszej kadry kompletnie się posypała, a zawahania w defensywie wykorzystali przeciwnicy. Jednak w doliczonym czasie gry rzut karny na gola zamienił Nicola Zalewski i Polacy wygrali 3:2.

"Świetny wynik. Sama gra dużo gorsza. Zwłaszcza w obronie. W ataku dalej gramy zrywami. Nicola Zalewski. Man of the match" - napisał Filip Surma z Canal Plus.

"Nie był to dobry mecz Polakow. Był dziwny. Ale na miejscu kibica Szkocji byłbym dziś wściekły" - stwierdził Piotr Majchrzak z Viaplay.

"Mamy wyrwane zwycięstwo i to cieszy. Długimi momentami gra jednak nie cieszyła, to martwić może. Nicola Zalewski top i to bez dwóch zdań. Kto jeszcze na +? Jan Bednarek, Kacper Urbański, Piotr Zieliński, Robert Lewandowski i Sebastian Walukiewicz i Sebastian Szymański" - wymienił Tomek Hatta z igol.pl.

"Pierwsza połowa, niczym z poradników na tiktoku - jak zarobić, żeby się nie narobić" - dodał Piotr Wołosik.

"Okazuje się, że można mieć wiele, robiąc niewiele" - pisał po pierwszej połowie Andrzej Twarowski.

"Przerwa. Mamy dwa gole. Co jeszcze? Spore problemy" - ocenił po pierwszej połowie Rafał Wolski.

"W reprezentacji Polski najlepsi najmłodsi" - napisał Rafał Stec.

Występ Zalewskiego podsumował Żyżyński. "Zasłużył na gola Nicola, jak nikt, ale był o włos od tego, by zostać antybohaterem. Karnego miał strzelać Frankowski, prawda? Tym bardziej, że w klubie robi to świetnie" - napisał.

"My z tego meczu wycisnęliśmy tyle, że więcej się nie da" - ocenił Marcin Gazda.

"Frankowski w obu sytuacjach Zalewskiego w polu karnym by się zatrzymał i dawał miękką wrzutkę do nikogo" - napisał Radosław Przybysz.

"Jaki był mecz ze Szkocją każdy widział Szkoda strzępić języka, szczególnie na naszą defensywę. Ale trzeba docenić grę do końca i trzy punkty (a także trzy gole na wyjeździe!). Może to być klucz do utrzymania się w Dywizji A Ligi Narodów" - podsumował Sebastian Staszewski.

"No i git, wynik świetny jak na okoliczności, ale duuuużo pracy przed nami szczególnie w defensywie" - ocenił Marek Szkolnikowski.

"Wygrać po takiej grze to sztuka. Uznanie, gratulacje z tego powodu. Natomiast... Mieliśmy dziś wielu ludzi do grania i nie graliśmy. Nicola to załatwił. Nie ma mowy, że działa jakiś system" - stwierdził Wolski.

Czytaj także: Robert Lewandowski przesłuchany przez prokuraturę Zbigniew Boniek z zarzutami. Rodzinna firma i milion z PZPN na meble do willi działacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty