Kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w 107. minucie rywalizacji. Wówczas Marc Cucurella zagrał piłkę ręką po strzale Jamala Musiali. To zdarzenie wywołało pretensje reprezentacji Niemiec, ale prowadzący to spotkanie Anthony Taylor pozostał niewzruszony. Nie interweniował także VAR.
Kolejne życie tej sprawie dały hiszpańskie media, które dotarły do raportu Komisji Sędziowskiej UEFA, według którego arbiter popełnił błąd w ocenie tego incydentu, a drużyna Juliana Nagelsmanna powinna wykonywać rzut karny.
Do informacji związanych z tą kontrowersją odniósł się Toni Kroos, dla którego tamten mecz był ostatnim w karierze. Były pomocnik współorganizuje rozgrywki znanych influencerów i podczas komentowania jednego ze spotkań zabrał głos w sprawie wspomnianego raportu.
- Zajęło im to trzy miesiące, aby zdać sobie sprawę, że było zagranie ręką. Prawie wszyscy wiedzieli o tym w ciągu sekundy. Widocznie to nie była aż tak ważna sprawa. Czy mogę ogłosić się mistrzem Europy teraz, gdy oficjalnie przyznali się do błędu? Nie sądzę - stwierdził Kroos.
Ostatecznie reprezentacja Hiszpanii wygrała Euro 2024 w finale pokonując Anglię 2:1.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
Toni Kross zapomniał, że aby być mistrzem Europy jego ekipa musiałaby wygrać jeszcze dwa mecze. Nie wspomina te Czytaj całość
Toni Kross zapomniał, że aby być mistrzem Europy jego ekipa musiałaby wygrać jeszcze dwa mecze. Nie wspomina też o t Czytaj całość