Nie tylko Szczęsny. Te legendy też wznawiały karierę

Getty Images / AMA/Corbis / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny i Jens Lehmann
Getty Images / AMA/Corbis / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny i Jens Lehmann

Wbrew pozorom, decyzja Wojciecha Szczęsnego nie jest niczym nowym w świecie futbolu. Swego czasu karierę wznawiali choćby Jens Lehmann, Paul Scholes czy Arjen Robben. Wielu kibiców pamięta też powrót Wojciecha Kowalczyka.

Wojciech Szczęsny w pewnym momencie stracił cierpliwość, gdy po głośnym rozstaniu z Juventusem nie wpłynęła do niego satysfakcjonująca propozycja. Ogłaszając zawieszenie butów na kołku, podkreślał, że czuje się wypalony i chce w większym stopniu poświęcić się rodzinie.

Wtedy bramkarz nie mógł przewidzieć zbiegu okoliczności, który sprawi, że zgłosi się po niego FC Barcelona. Przedstawiciele katalońskiego klubu nie musieli długo namawiać bramkarza, by dołączył do Roberta Lewandowskiego.

To była oferta "nie do odrzucenia". Takim klubom jak FC Barcelona czy Real Madryt najzwyczajniej w świecie się nie odmawia. Szczęsny miał świadomość, ze transfer do "Blaugrany" wiąże się z dużym prestiżem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie

Decyzja Szczęsnego o reaktywacji kariery była dużym zaskoczeniem dla wielu kibiców. Tymczasem w przeszłości nawet w czołowych europejskich klubach zdarzały się podobne sytuacje.

Doskonałym przykładem jest Arsenal w sezonu 2010/11. Jens Lehmann, który zapracował sobie na status legendy "Kanonierów". Londyńczycy nie mieli wówczas dużego pola manewru między słupkami ze względu na kontuzje Łukasza Fabiańskiego i co ciekawe, Szczęsnego.

Niemiec był już po "czterdziestce", ale uznał, że nie może odmówić Arsenalowi. W rundzie wiosennej Lehmann był zmiennikiem Manuela Almunii i tylko raz zagrał w podstawowym składzie. Teraz Szczęsny ma zostać "strażakiem" w Barcelonie.

W nieoczywistych okolicznościach karierę zakończył inny golkiper. W latach 90. Carlos Roa błyszczał w barwach RCD Mallorca i był jednym z najlepszych bramkarzy w Europie. Interesował się nim Manchester United. Hitowy transfer nie doszedł do skutku, bo reprezentant Argentyny zapadł się pod ziemię.

Roa uparcie wierzył, że apokalipsa nadejdzie wraz z końcem XX wieku. Bramkarz, będący w swoim "prime time", zamieszkał w argentyńskiej wiosce, oczekując na koniec świata. Tyle tylko, że ten koniec nie nadszedł. Kiedy rok 2001 dobiegł końca i sam zdał sobie sprawę, że katastroficzne wizje nie miały nic wspólnego z rzeczywistością, wznowił karierę. W kolejnych latach był tylko cieniem samego siebie.

Paul Scholes po latach nie ukrywał, że zakończył karierę w nieodpowiednim momencie. W 2011 roku ikona Manchesteru United czuła się jeszcze na siłach, dlatego zdecydował się na powrót po kilku miesiącach przerwy. "Czerwone Diabły borykały się z problemami kadrowymi, a Sir Alex Ferguson w środku pola wystawiał nominalnych obrońców".

Anglik obawiał się, że nie dojdzie do porozumienia z Fergusonem i był gotów spróbować swoich sił w innym klubie. Menadżer przywitał go z otwartymi ramionami. Scholes miał jeszcze przebłyski wielkiej formy. Definitywnie odszedł w momencie, w którym słynny Szkot przestał pełnić obowiązki menadżera.

Nie można zapominać o Arjenie Robbenie. Holenderski skrzydłowy odchodził w 2019 roku w blasku chwały po latach sukcesów z Bayernem Monachium. Sport był dla niego jak narkotyk. Utytułowany piłkarz utrzymywał wysoką formę.

Po roku spędzonym na piłkarskiej emeryturze, Robben wrócił, podpisując umowę ze swoim pierwszym klubem w karierze. Przez sezon rozegrał raptem sześć spotkań ligowych w koszulce FC Groningen i zawiesił buty na kołku ze względu na nasilające się problemy zdrowotne.

W zestawieniach najwybitniejszych piłkarzy w historii stałym bywalcem jest Johan Cruyff. Legenda pierwszy raz pożegnała się z kibicami w 1978 roku, mając zaledwie 31 wiosen na karku. Nie jest tajemnicą, że postanowił wrócić tylko dlatego, że wpadł w poważne problemy finansowe.

Cruyff nie ukrywał, że stracił miliony przez nieudane inwestycje w hodowle świń. Z biegiem czasu okazało się, że transfer do Los Angeles Aztecs to nie był dla niego "last dance". Następnie bronił barw Washington Diplomats, Levante, Ajaksu i Feyenoordu. Ostatecznie zakończył karierę w roku 1984.

Z trudnego charakteru słynie Wojciech Kowalczyk. Srebrny medalista z Barcelony w 1999 roku odszedł z UD Las Palmas i zrobił sobie półtoraroczną przerwę od futbolu, chociaż był w stosunkowo młodym wieku (27 lat).

Powrót był strzałem w "dziesiątkę". Kowalczyk jeszcze raz zdobył mistrzostwo kraju z Legią Warszawa i potem święcił sukcesy na Cyprze. APOEL Nikozja był jego ostatnim profesjonalnym klubem.

Warto podkreślić, że rozłąka Szczęsnego z futbolem trwała przez kilka tygodni. Pewnych rzeczy się nie zapomina. Wybitny Reprezentant Polski w Barcelonie nie zamierza odcinać kuponów, ma wiele do udowodnienia.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.