Lewandowski wrócił na trening. Hiszpanie od razu dostrzegli jeden szczegół

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i jego noga
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i jego noga

Wciąż nie wiadomo, czy Robert Lewandowski po brutalnym faulu będzie mógł wziąć udział w następnym meczu FC Barcelony. Hiszpańscy dziennikarze zaobserwowali niepokojącą ranę na nodze Polaka.

We wtorkowym meczu Polska - Chorwacja kibice Biało-Czerwonych przeżyli chwile grozy. W drugiej połowie Dominik Livaković brutalnie sfaulował Roberta Lewandowskiego. To przewinienie mogło zakończyć karierę polskiego napastnika, który dokończył spotkanie, ale po meczu wyraźnie utykał.

Wydaje się, że kontuzja ostatecznie nie będzie taka poważna. Wciąż jednak nie wiadomo czy Lewandowski wystąpi w meczach FC Barcelony. Hiszpańscy pracownicy mediów dotarli do nowych informacji.

"Lewandowski nadal ma ślad na prawej nodze po wejściu Livakovicia. Wciąż go boli i nie może grać" - pisze Adria Alberts, dziennikarz Cadena SER.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę

Nie są to dobre wieści. Już w niedzielę 20 października o godz. 21:00 FC Barcelona zagra swój mecz w La Liga. Lewandowski nie jest jedynym, który zmaga się z jakimiś problemami.

"Olmo, Gavi, Fermin, Lewandowski i Lamine Yamal wyszli z resztą grupy na boisko w czwartowy poranek. Pierwsza trójka z tej grupy zostanie zwolniona z niedzielnego meczu" - przekazał dziennikarz. Nie wiadomo więc czy Lewandowski i Yamal wystąpią w niedzielę. Wyjaśni się to w najbliższych dniach.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty