Hiszpańska "Marca" uznała Lionela Messiego za najbardziej utytułowanego piłkarza w historii piłki nożnej. Według wyliczeń jej dziennikarzy, Argentyńczyk zdobył aż 102 trofea.
46 z nich to nagrody drużynowe wywalczone przez Messiego w czasie gry dla Barcelony, PSG, Interu Miami i reprezentacji Argentyny. Na pozostałe składają się wyróżnienia indywidualne, jakie w trakcie kariery otrzymał 37-letni gwiazdor.
W czwartek "Marca" z tej okazji zorganizowała specjalną galę. Pojawił się na niej Messi, który odebrał nagrodę. W ręce Argentyńczyka trafiła statuetka, która przedstawia jego samego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za rzut! Ukryty talent młodej gwiazdy FC Barcelony
Wyrzeźbiona przez artystów figura kieruje oczy ku niebo i unosi w górę obie dłonie. Wygrawerowano na niej numer 10, z którym przez całą karierę występował Messi oraz symbol nieskończoności.
Messi docenił gest hiszpańskich dziennikarzy. Po zakończeniu gali w swoich mediach społecznościowych opublikował wpis, w którym odniósł się do otrzymanej nagrody.
"Dziękuję „Marce” za to wyróżnienie. Dziękuję także wszystkim osobom, które towarzyszyły mi w każdym momencie, zarówno na boisku, jak i poza nim. Jak zawsze powtarzam, żaden ze osiągniętych przeze mnie tytułów nie mógłby zostać zdobyty bez ludzi, którzy mnie wspierają i bez moich kolegów z drużyny, zarówno z reprezentacji, jak i z klubów, w których grałem" - napisał na Instagramie.