Obie drużyny miały za sobą wysokie zwycięstwa w Lidze Mistrzów i w dobrych nastrojach przystępowały do sobotniej rywalizacji. Drugi w tabeli La Ligi Real Madryt miał szansę zmniejszyć straty do prowadzącej w tabeli FC Barcelony.
Po stronie gospodarzy nie zabrakło takich gwiazd jak Kylian Mbappe czy Vinicius Junior. Jeśli chodzi o "Blaugranę" w podstawowym składzie znalazł się Robert Lewandowski. Niestety, Wojciech Szczęsny zasiadł jedynie na ławce rezerwowych.
Kibice z niecierpliwością czekali na hiszpański klasyk. Zgodnie z przewidywaniami, trybuny 85-tysięcznego stadionu w Madrycie zostały wypełnione po brzegi. Oczywiście, gospodarze mieli przewagę liczebną.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z "synami"
Na tę okazję sympatycy Realu przygotowali wyjątkową oprawę. Na sektorach Santiago Bernabeu zajmowanych przez miejscowych kibiców pojawiła się kartoniada w barwach klubu. Co więcej, na trybunie za bramką Inaki Peny wywieszono herb "Królewskich".
Cała oprawa wyglądała naprawdę imponująco. Przed rozpoczęciem meczu, jak nakazuje tradycja, kibice chóralnie odśpiewali hymn Realu. "Hala Madrid... Y Nada Mas".
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)