Puchar Króla. Problemy Atletico Madryt

WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Atletico Madryt
WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Atletico Madryt

W swoim pierwszym meczu w Pucharze Króla Atletico Madryt musiało się dość mocno napocić, aby złamać obronę UE Vic, czyli drużynie grającej na 6. poziomie rozgrywkowym.

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartek w rozgrywkach Pucharu Króla rozgrywane są kolejne mecze. Kilka spotkań, ze względu na powódź, zostało przełożonych. W tym potyczka Jove z Realem Sociedad.

Udało się rozegrać mecz UE Vic z Atletico Madryt. Niespodziewanie drużyna prowadzona przez Diego Simeone miała duże problemy, aby zaskoczyć obronę gospodarzy, którzy na co dzień występują w Lliga Elit, czyli 6. poziomie rozgrywkowym.

Atletico na gola otwarcie wyniku czekało do 81. minuty. Wówczas rzut karny wykorzystał Julian Alvarez. Ten sam zawodnik dziewięć minut później ustalił wynik gry.

Problemów z awansem nie miał za to beniaminek La Ligi Espanyol. Zespół z Barcelony w wyjazdowej potyczce z San Tirso strzelał dopiero po przerwie, łącznie zdobywając cztery gole. W premierowej odsłonie goście zmarnowali rzut karny. Trzy bramki Espanyol strzelił w końcowych sześciu minutach gry.

San Tirso - Espanyol Barcelona 0:4 (0:0)
0:1 - Alejo Veliz 54'
0:2 - Irvin Cardona 84'
0:3 - Alejo Veliz 86'
0:4 - Alejo Veliz 90+1'

UE Vic - Atletico Madryt 0:2 (0:0)
0:1 - Julian Alvarez (k.) 81'
0:2 - Julian Alvarez 90'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Komentarze (0)