Trwa kryzys w AS Romie. Zwycięski powrót Polaka do Rzymu

Instagram / AS Roma / Mecz Ligi Europy: Sheriff Tyraspol - AS Roma
Instagram / AS Roma / Mecz Ligi Europy: Sheriff Tyraspol - AS Roma

AS Roma ponownie bez punktów w meczu ligi włoskiej i zostaje w dolnej połowie tabeli. Giallorossi zostali pokonani 2:3 przez Bolognę FC z Łukaszem Skorupskim w podstawowym składzie. Trwa świetna seria ACF Fiorentiny.

W poprzednim sezonie rewelacyjna Bologna FC zaszła za skórę Giallorossim. Przyczyniła się do tego, że AS Roma w kolejnym sezonie gra w Lidze Europy, a nie w Lidze Mistrzów. Przed bezpośrednim, niedzielnym meczem oba kluby były poza miejscami premiowanymi awansem do jakiegokolwiek europejskiego pucharu. Bologna ledwo co przeskoczyła do górnej połowy tabeli, a AS Roma była dopiero 12. w lidze.

W kadrach obu klubów jest trzech Polaków. Skrzydłowym AS Romy jest Nicola Zalewski, a w Bologni grają Łukasz Skorupski oraz Kacper Urbański. W podstawowym składzie znalazło się miejsce tylko dla Skorupskiego, który grał przeciwko byłemu zespołowi. Urbański pozostał na ławce rezerwowych.

Bologna poprawiła skuteczność w porównaniu z wcześniejszymi meczami i po przerwie zapewniła sobie zwycięstwo 3:2. Bramka rzymian na 1:1 tylko podrażniła gości, którzy niebawem odzyskali i podwyższyli prowadzenie. Ponownie z gola cieszył się między innymi Ricardo Orsolini. AS Roma już tylko poprawiła wynik strzałem Stephana El Shaarawego, który dwukrotnie w meczu pokonał Skorupskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

ACF Fiorentina była niepokonana od 15 września do 3 listopada. Drużyna radziła sobie nie tylko w lidze włoskiej, ale również w Lidze Konferencji. Hamowanie w europejskim pucharze nastąpiło w czwartek, ponieważ finalista dwóch poprzednich edycji przegrał 1:2 z APOEL-em Nikozja. Viola nie wyobrażała sobie kolejnego niepowodzenia w niedzielę na Stadio Artemio Franchi. Jej przeciwnikiem był broniący się przed spadkiem Hellas Werona. Zbudowany jednak niespodziewaną wygraną 3:2 z AS Romą w poprzednim meczu.

Najważniejszym piłkarzem meczu był Moise Kean. Na pierwszego gola byłego zawodnika Juventusu goście jeszcze odpowiedzieli, ale drugie na 2:1 dało więcej spokoju Fiorentinie. Moise Kean zdążył dorzucić bramkę na 3:1 dla faworyta już w doliczonym czasie. Asystował mu bramkarz David de Gea.

Paweł Dawidowicz nie grał z powodu kontuzji.

12. kolejka Serie A:

AS Roma - Bologna FC 2:3 (0:1)
0:1 - Santiago Castro 25'
1:1 - Stephan El Shaarawy 63'
1:2 - Ricardo Orsolini 66'
1:3 - Jesper Karlsson 77'
2:3 - Stephan El Shaarawy 82'

ACF Fiorentina - Hellas Werona 3:1 (1:1)
1:0 - Moise Kean 4'
1:1 - Suat Serdar 18'
2:1 - Moise Kean 59'
3:1 - Moise Kean 90'

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore
Źródło artykułu: WP SportoweFakty