To dlatego Tomaszewski trafił do szpitala. "Zapomniałem, ile mam lat"

PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski
PAP / Marian Zubrzycki / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski

- Nie spojrzałem na PESEL - tak o swoich ostatnich problemach zdrowotnych powiedział na łamach "Faktu" Jan Tomaszewski. Były reprezentant Polski trafił na jeden dzień do szpitala.

Na szczęście kłopoty zdrowotne 76-latka nie okazały się poważne.

We wtorek - jeszcze tego samego dnia po przyjęciu do szpitala - były bramkarz kadry opuścił placówkę.

- Miałem trochę zawirowań z ciśnieniem. Pogoda jest fatalna i to się odbiło. W dodatku trochę przeholowałem. Miałem kilka rzeczy do wyniesienia z domu, w tym dość ciężki materac ze stelażem. No i nie spojrzałem na PESEL. Zapomniałem, ile mam lat. W szpitalu dostałem kroplówkę i czuję się jak młody bóg - zapewnił Jan Tomaszewski w "Fakcie".

Były reprezentant Polski podziękował personelowi medycznemu za opiekę i myślami jest już przy piątkowym meczu Biało-Czerwonych.

Podopieczni Michała Probierza zagrają na wyjeździe z Portugalią w Lidze Narodów i dość niespodziewanie Jan Tomaszewski jest... optymistą przed tym pojedynkiem, mimo braku Roberta Lewandowskiego.

- Myślę, że w piątek po godzinie 22:00 nastrój będzie bardzo dobry - zapowiedział legendarny bramkarz.

Początek meczu Portugalii z Polską w piątek 15 listopada o 20:45.

Typowanie
Jaki będzie wynik do 90 minuty meczu?
Portugalia
:
Typuj wynik
Polska
Typowanie zakończy się za:
Swoje typy znajdziesz w Panelu Kibica
Trwa ładowanie...

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku

Źródło artykułu: WP SportoweFakty