Reprezentacja Portugalii jest liderem grupy A1 Ligi Narodów UEFA. Do tej pory zespół ten zgromadził 10 punktów i szasnę na powiększenie dorobku będzie miał w piątek. Zmierzy się wtedy z Polską, która dotychczas ma na koncie 4 "oczka".
Dla Portugalczyków spotkanie to może być sprawdzianem formy przed meczem z Chorwacją. Trener Roberto Martinez będzie miał okazję do tego, by przetestować graczy, którzy wcześniej nie dostali zbyt wielu szans na grę.
Jednak na pytanie o "eksperymenty w składzie" selekcjoner zareagował dość stanowczo. - Nie lubię słowa "eksperyment". Mówimy o selekcji. Mamy najlepszych zawodników, a wielu innych jest kontuzjowanych. Nie wiem dlaczego, ale tak się dzieje. To gracze o różnych umiejętnościach, a my chcemy kontrolować grę, być blisko bramki i strzelać gole - powiedział szkoleniowiec, którego cytuje serwis abola.pt.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Kompromitacja bramkarza. Kuriozalny gol w Meksyku
- Dla mnie będzie to szansa, aby zobaczyć większą liczbę graczy, a nie do eksperymentowania. Staramy się być skoncentrowani i chcemy zdobyć trzy punkty, aby dostać się do ćwierćfinału Ligi Narodów. Celem jest jednak przygotowanie się do tego, co będzie za 18 miesięcy, czyli mundialu - stwierdził Martinez.
Trener Portugalczyków nie lekceważy Polaków. - To zespół, który podejmuje ryzyko. W meczach Polski pada wiele bramek. Liczy się to, co możemy pokazać z nowymi zawodnikami, którzy nie mają tak dużego doświadczenia - dodał.
Początek meczu w piątek o godzinie 20:45.